W rządzie trwa spór o przyszłość specjalnych stref ekonomicznych. Ministerstwo Gospodarki chce wydłużyć ich działanie do 2026 roku. Dodatkowo strefy miałby zacząć działać w biedniejszych regionach z wyższym bezrobociem.

Ministerstwo Finansów odpowiada, że nie ma mowy o automatycznym przedłużeniu działania stref. Urzędnicy Jacka Rostowskiego twierdzą, że trzeba przeanalizować czy ulgi podatkowe o wartości prawie 2 miliardów złotych rocznie są dobrze adresowane.

Minister gospodarki Janusz Piechociński twierdzi, że ma argumenty, które przekonają ministra finansów. "Strefy się sprawdziły i dały wartość dodaną. Trzeba je przekształcić w rozsadniki technologii i rozwoju przedsiębiorczości." - zapowiada wicepremier. Janusz Piechociński przyznaje, że trzeba zadbać by inwestorzy w strefach ekonomicznych nie niszczyli przedsiębiorców działających po za nimi.

Ministerstwo finansów uważa, że strefy nie powinny istnieć dłużej niż do 2020 roku. W całym kraju istnieje 14 specjalnych stref ekonomicznych. Do tej pory łączna wartość inwestycji przekroczyła 84 miliardy złotych.