Resort finansów pracuje nad prognozami PKB, mającymi się znaleźć w aktualizacji Programu Konwergencji, która zostanie wysłana do Brukseli pod koniec kwietnia - wynika z informacji ministra finansów Jacka Rostowskiego zamieszczonej w blogu serwisu natemat.pl. Minister dodał, że tegoroczny wzrost PKB może być jednak wyższy niż założony w budżecie. "Tymczasem trzymamy się prognozy" - zaznaczył.

"Obecnie w Ministerstwie Finansów jesteśmy w trakcie kolejnej rundy prognostycznej, która pomoże nam przygotować prognozę PKB na potrzeby aktualizacji Programu Konwergencji, który prześlemy do Brukseli pod koniec kwietnia" - napisał Rostowski.

"Mimo oczekiwanego spowolnienia w br., wynikającego ze znacznego pogorszenia perspektyw gospodarczych w UE, wzrost PKB w Polsce powinien w 2012 r. pozostać jednym z najwyższych w UE" - wskazał.

Minister dodał, że w lutym Komisja Europejska po raz kolejny skorygowała w dół prognozy aż 24 spośród 27 państw członkowskich - nie dotyczyło to jednak Polski, dla której obecnie prognozowany wzrost jest najwyższym w Unii Europejskiej (2,5 proc.).

"Zbliżony wzrost jest prognozowany tylko na Litwie i Łotwie, a więc w krajach, w których w okresie 2008-2011 odnotowano bardzo głęboki spadek PKB - do tego stopnia, że do dzisiaj nie osiągnęły poziomu PKB sprzed kryzysu" - napisał Rostowski.

Rząd na potrzeby budżetu w 2012 roku przyjął, że wzrost PKB wyniesie 2,5 proc. W ubiegłym tygodniu minister finansów Jacek Rostowski w rozmowie z dziennikarzami powiedział, że obecnie nie ma potrzeby zmiany prognozy tempa wzrostu gospodarczego na ten rok.

"Dzisiaj, z dużą dozą pewności możemy powiedzieć, że jest to projekcja realistyczna. Jeśli okaże się, że była ona konserwatywna, to tym lepiej" - mówił minister.