Złoża gazu łupkowego w Polsce są znacznie mniejsze niż pierwotnie szacowano, podała "Rzeczpospolita", powołując się na wypowiedź głównego geologa kraju Piotra Woźniaka.

Raport na temat wielkości gazu łupkowego w Polsce zostanie opublikowany 21 marca. "W ubiegłym roku amerykańska Agencji Informacji Energetycznej oszacowała z łoża gazu łupkowego w Polsce na 5,3 biliona metrów sześciennych. Dawało nam to 11 pozycję na świecie i pierwszą w Europie. Piotr Woźniak nie chciał ujawnić nowych szacunków wielkości złóż gazu łupkowego w Polsce. Podkreślił jednak, że wydobycie gazu łupkowego w Polsce powinno być bardzo opłacalne" - napisała "Rzeczpospolita".

Do tej pory polskie zasoby gazu łupkowego uznawane są za największe w Europie. Amerykańska agencja Energy Information Administration (EIA) szacuje, że wydobywalne zasoby gazu łupkowego w Polsce wynoszą 187 bilionów stóp sześciennych (tj. ok. 5,3 biliona m. sześc.). Jest to najwyższy szacunek złóż tego gazu niekonwencjonalnego w Polsce - wcześniej szacowano je na 1,4 bln m. sześc. (Wood Mackenzie) do 3,0 bln m. sześc. (Advanced Resources International). Liczba koncesji na poszukiwanie gazu łupkowego w Polsce przekroczyła już 100. (ISB) mtd/tom