Spowolnienie aktywności gospodarczej w Polsce i krajach bałtyckich w 2012 roku będzie relatywnie niewielkie, a dynamika PKB powinna przekroczyć 2,5 proc. - wynika z raportu NBP "Analiza sytuacji gospodarczej w krajach Europy Środkowej i Wschodniej - styczeń 2012".

"Malejące tempo wzrostu eksportu oraz utrzymująca się słabość popytu krajowego prawdopodobnie wpłyną na obniżenie się tempa wzrostu gospodarczego w regionie w 2012 r. Oczekiwane spowolnienie aktywności gospodarczej będzie relatywnie niewielkie w Polsce i krajach bałtyckich, gdzie dynamika PKB w 2012 r. powinna przekroczyć 2,5 proc." - napisano w raporcie.

"Wynika to z nieco mniejszego wpływu sytuacji w strefie euro na gospodarki tych krajów. Natomiast w Czechach, Słowacji i na Węgrzech spadek aktywności gospodarczej prawdopodobnie będzie bardziej znaczący. Szczególnie dotkliwe spowolnienie oczekiwane jest na Węgrzech, gdzie brany jest pod uwagę nawet spadek PKB w ujęciu rocznym. Dodatkowo silna deprecjacja forinta oraz wzrost podatków pośrednich (od początku 2012 r. najwyższa stawka VAT w UE - 27 proc.) sprawią, że Węgry będą również krajem o najwyższej inflacji w regionie" - dodano.