Za ważny konkret uważa się zobowiązanie 29 wielkich banków do takiego zabezpieczenia ich operacji, by ewentualny upadek któregoś z nich nie powodował konsekwencji dla podatników.
Inny rezultat szczytu to uzgodnienie, że Międzynarodowy Fundusz Walutowy powinien zostać wzmocniony i że będzie służył także strefie euro pomocą w rozwiązywaniu kryzysu zadłużenia.
"Znaleźliśmy porozumienie w kwestii podwyższenia środków MFW, jeśli zajdzie taka potrzeba" - powiedział prezydent Francji Nicolas Sarkozy na konferencji prasowej zamykającej szczyt. Dodał, że decyzja w sprawie szczegółowej kwoty, o jaką może zostać wzmocniony MFW, powinna zapaść w lutym przyszłego roku.
Według deklaracji końcowej szczytu w Cannes, państwa G20 zobowiązały się do tego, aby "wobec trudności międzynarodowej gospodarki utrzymać na wystarczającym poziomie zasoby MFW (...), z korzyścią dla wszystkich jego członków". W deklaracji nie wymieniono z nazwy żadnego z państw, które mogłyby korzystać w bliskiej przyszłości ze wzmocnienia Funduszu.
W Cannes nie udało się natomiast osiągnąć porozumienia w sprawie opodatkowania transakcji finansowych
Sarkozy zaznaczył, że państwa G20 porozumiały się też, aby "rozważyć sposoby współpracy między MFW a Europejskim Funduszem Stabilizacji Finansowej (EFSF) w celu wzmocnienia tego ostatniego".
Prezydent Francji poinformował też, że przyjęto listę 11 rajów podatkowych, które zostaną "postawione pod pręgierzem społeczności międzynarodowej". Są to m.in. Botswana, Panama, Seszele, Trynidad i Tobago oraz Urugwaj.
W Cannes nie udało się natomiast osiągnąć porozumienia w sprawie opodatkowania transakcji finansowych. Sarkozy wyraził jednak nadzieję, że taki podatek zostanie wprowadzony w państwach UE od przyszłego roku. Zapowiedział, że "Francja będzie o to walczyć", choć przyznał, że istnieją wciąż różnice zdań na ten temat między państwami G20.
Podpisano porozumienie o współpracy w dziedzinie walki z uchylaniem się od płacenia podatków w transakcjach międzynarodowych. Zdaniem zwolenników porozumienia, może ono przynieść rządom dziesiątki miliardów dolarów. Sygnatariusze zobowiązują się w nim do dzielenia się informacjami i współpracy przy przeprowadzaniu kontroli.
Wśród konkretów wymienia się też porozumienie w sprawie szybszego dążenia do tego, by kursy wymienne walut w większym stopniu determinował rynek. Przyjęto też "plan działania" mający na celu stymulowanie wzrostu gospodarczego i zatrudnienia.
Kolejny szczyt G20 odbędzie się w czerwcu 2012 roku w meksykańskim Los Cabos
Premier Włoch Silvio Berlusconi poinformował w Cannes, że MFW będzie monitorował realizację włoskiego programu reform. Associated Press pisze, że taka kontrola jest "upokarzająca dla jednej z największych na świecie, ale też jednej z najbardziej zadłużonych gospodarek". Berlusconi ujawnił zarazem, że Włochy odrzuciły ofertę pomocy finansowej od MFW. "Nie sądzimy, żeby tego rodzaju interwencja była potrzebna" - powiedział.
Organizacje świadczące pomoc rozwojową i obrońcy środowiska są wynikami szczytu w Cannes rozczarowani, ponieważ debatowano tam niemal wyłącznie o sytuacji na rynkach finansowych. Jak pisze agencja dpa, głód na świecie czy problematyka zmian klimatycznych nie odgrywały prawie żadnej roli w porównaniu z kryzysem zadłużenia w strefie euro.
"Nie zaprzeczamy, że jest to ważny temat, ale 925 milionom ludzi, którzy co wieczór idą spać z pustymi żołądkami, i tym milionom ludzi w Rogu Afryki, którzy walczą o przetrwanie, pilnie potrzebne byłoby zainteresowanie najbardziej wpływowych przywódców politycznych" - powiedział Marwin Meier z organizacji pomocowej World Vision.
Kolejny szczyt G20 odbędzie się w czerwcu 2012 roku w meksykańskim Los Cabos.