ArcelorMittal, największy na świecie producent stali, którego udział w polskim rynku sięga 70 proc., zanotował w trzecim kwartale zysk poniżej oczekiwań analityków. Potentat twierdzi, że w obecnym kwartale ma problemy z utrzymaniem poziomu produkcji i dotychczasowych cen.

Zysk przed spłaceniem odsetek, opodatkowaniem, deprecjacją i amortyzacją (EBITA) wyniósł 2,41 mld dolarów, podczas gdy analitycy spodziewali się przynajmniej 2,5 mld dolarów. Dostawy stali w czwartym kwartale będą niższe, co odzwierciedla postawę wyczekującą klientów – wynika z czwartkowego komunikatu koncernu mającego siedzibę w Luksemburgu.

Aditya Mittal, szef finansowy koncernu powiedział, że w czwartym kwartale ceny zaczęły spadać. Klienci nie zamierzają budować zapasów, a raczej dążą do ich zmniejszania, ponieważ nie ma pewności co do dalszych perspektyw gospodarki światowej. „To wywiera presję zarówno na wielkość produkcji, jak I ceny”.

Rosnące koszty surowców i spadek konsumpcji stali niweczy wysiłki producentów, którzy starają się wyprowadzić branże z najgorszego kryzysu w ciągu ostatnich 60 lat, kiedy globalna recesja podcięła zapotrzebowanie na stal. Część firm redukuje moce produkcyjne w celu wypchnięcia cen w górę. W zeszłym tygodniu Nippon Steel Corp., największy producent stali w Japonii, obniżył swoje roczne prognozy zysku.

Ceny na wyroby walcowane, podstawowe produkty dla przemyslu motoryzacyjnego I budownictwa, spadły o 15 proc. po osiągnięciu dwuletniego maksimum w marcu.
Dostawy stali obniżyły sie w trzecim kwartale do 21,2 mln ton wobec 22.2 mln ton w poprzednim kwartale. Sprzedaż spadla o 3,6 proc. do 24,2 mld dolarów.

W odpowiedzi na niższy popyt ArcelorMittal w okresie minionych dwóch miesięcy wstrzymał czasowo produkcję w swoich zakładach we Francji, Niemczrch, Luksemburgu, Polsce i Hiszpanii oraz całkowicie wygasił piece w hucie w Liege, Belgia. W trzecim kwartale koncern wykorzystywał tylko 71 proc. swego potencjału produkcyjnego, a w tym kwartale ten wskaźnik może być jeszcze niższy.