Polska jest atrakcyjnym miejscem alokacji inwestycji zagranicznych, a Kraków to najlepsza lokata dla projektów BPO - wynika ze Światowego Raportu Inwestycyjnego UNCTAD 2011, zaprezentowanego w PAIiIZ
Zdecydowany awans w rankingu atrakcyjności inwestycyjnej w tegorocznym Raporcie UNCTAD (5 oczek w górę z pozycji 11. w 2010) potwierdza coraz silniejszą pozycję Polski na światowej arenie inwestycji – podkreśla PAIiIZ. Wyprzedzają nas głównie światowe potęgi jak Chiny i USA, ale za Polską uplasowały się Niemcy i Wielka Brytania.
Już znacznie lepiej niż przed rokiem
Mimo spadku napływu inwestycji do Polski w 2010 roku (z 13,7 do 9,7 mld dolarów) obecnie wyraźnie widać tendencje wzrostowe w napływie projektów zagranicznych - wartość napływu BIZ (bezpośrednich inwestycji zagranicznych) po 5 miesiącach 2011 r. wyniosła 4,2 mld euro co stanowi 86 proc. wartości BIZ z pierwszych 5 miesięcy 2010 roku i 62 proc. napływu z całego 2010 roku. W kontekście europejskim trend ten odnotowany został już w corocznym badaniu Atrakcyjności Inwestycyjnej Europy publikowanym co roku przez E&Y, które wykazało, że w 2010 roku Polska odnotowała najwyższy wzrost liczby projektów BIZ w całej Europie. W 2010 zrealizowano 40 proc. więcej projektów inwestycyjnych niż w roku 2009.
Ogólne pozytywne trendy znajdują swoje odbicie w działalności Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, która zamknęła w I półroczu 2011 r. projekty o łącznej wartości ponad 2 razy większej niż przed rokiem - wzrost o 124 proc. z 377,24 mln euro w I połowie. 2010 roku do 845,5 mln euro w I połowie 2011 roku. Znacznie wzrosła też średnia wartość zakończonego projektu - 32,5 mln euro w I poł. 2011 roku wobec 12,9 mln euro w I poł. 2010 r. oraz liczba tworzonych miejsc pracy - wzrost o 7 proc. z 6 046 w I poł. 2010 r. do 6 494 w I poł. 2011 r.
Kraków liderem w branży BPO
Świetna pozycja Krakowa, który uznany został przez UNCTAD za najlepsze miejsce dla rozwoju projektów BPO w kategorii Locations for global services outsourcing: Top 10 emerging cities potwierdzają konsolidujący się trend postrzegania polskich miast jako najlepszych światowych lokalizacji dla działań związanych z usługami dla biznesu. Raport potwierdza, że dostępność i efektywność wykwalifikowanych pracowników, otoczenie biznesowe, niskie ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej, a także przejrzystość polskiego systemu prawno-finansowego zyskują coraz szersze uznanie wśród szefów działów rozwoju firm lokujących biznes na całym świecie. Dzięki podobnej charakterystyce również Warszawa plasuje się wśród 15 najlepszych lokalizacji dla biznesu wg amerykańskiego Magazynu Fortune.
Dobre prognozy na przyszłość
Tegoroczny Światowy Raport Inwestycyjny UNCTAD prognozuje wzmocnienie dynamiki przepływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych w 2011 i szacuje ich wzrost z 1,4 do 1,6 bilionów dolarów, a więc do średniej sprzed kryzysu. W 2012 i 2013 szacowany przepływ BIZ powinien osiągnąć odpowiednio 1,7 bilionów dolarów i 1,9 bilionów dolarów. Wśród przesłanek pozwalających spodziewać się wzrostu światowych BIZ autorzy raportu wymieniają: rosnące rezerwy finansowe korporacji transnarodowych, wynikające w dużej mierze z powstrzymywania inwestycji w trakcie kryzysu; restrukturyzację wielu firm wymuszoną przez kryzys (w tym przenoszenie działalności do tańszych miejsc i rosnąca rola BPO, widoczna silnie na przykładzie Polski); rosnącą wycenę giełdową spółek (inwestorzy będą kupować zanim ceny wzrosną jeszcze bardziej); wyzbywanie się udziałów w firmach, przejętych przez państwa w ramach działań antykryzysowych.
Po stronie odbiorców inwestycji raport wymienia: trwające restrukturyzacje korporacyjne oraz przemysłowe, prywatyzacje wynikające z równowagi fiskalnej i rozwijanie programów pomocy państwa oraz wzrost gospodarek wschodzących powinny stworzyć nowe możliwości inwestycyjne. Powrót światowych przepływów inwestycji do spodziewanego poziomu utrudnić mogą czynniki ryzyka, takie jak nieprzewidywalność globalnego zarządzania gospodarczego, możliwy powszechny kryzys zadłużenia oraz nierównowagi fiskalnej i finansowej sektora w niektórych krajach rozwiniętych, jak i wzrost inflacji oraz oznaki przegrzania w największych gospodarkach wschodzących.
Przeszło połowa inwestycji do gospodarek wschodzących
W roku 2010 wzrost gospodarek wschodzących, będący nową siłą napędową BIZ, stał się bardziej widoczny. Po raz pierwszy kraje rozwijające się oraz gospodarki przechodzące transformację wchłonęły ponad połowę globalnego napływu BIZ. Ponadto grupa ta inwestuje coraz więcej w formie BIZ - w 2010 miał miejsce 21% przyrost inwestycji z tych krajów i stanowią one obecnie 29% globalnych BIZ. Sześć gospodarek rozwijających się oraz przechodzących transformacje znalazło się wśród 20 największych inwestorów na świecie.
Pod względem sektorowym – relacjonuje raport UNCTAD serwis PAIiIZ - zanotowano spadek napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych we wszystkich głównych sektorach usług (usługi biznesowe, finanse, transport i łączność), choć w różnym tempie. Wzrósł natomiast udział inwestycji zagranicznych w sektorze produkcyjnym, poza elektroniką i sektorem metalowym, i stanowił prawie połowę wszystkich inwestycji zagranicznych - światowe fuzje i przejęcia oraz projekty typu greenfield. Przemysł chemiczny, w tym farmaceutyczny pozostał odporny na kryzys, podczas gdy sektor żywności, napojów i wyrobów tytoniowych, wyrobów włókienniczych i odzieży oraz samochodów powróciły w 2010 r. do stanu sprzed kryzysu. BIZ kierowane do przemysłu wydobywczego, sektora, który nie powinien być dotknięty kryzysem odnotował wyraźny spadek, mimo rosnącego zapotrzebowania na surowce i zasoby energetyczne.
/>