W zeszłym roku w internecie wydaliśmy rekordowe 16 mld złotych – wynika z raportu „E-commerce w Polsce w oczach internautów” przygotowanego przez firmę Gemius. W tym roku rynek ma się zwiększyć o kolejne 15 proc. W takim tempie już w 2012 roku pęknie kolejna granica – 20 mld złotych.
Zdecydowanie najszybciej rozwijającą się gałęzią internetowych zakupów są e-sklepy, których liczba rośnie w tempie kilkudziesięciu procent rocznie i już zbliża się do 10 tys. Jednak sami Polacy deklarują, że zdecydowanie chętniej kupują na serwisach aukcyjnych. Aż ośmiu na dziesięciu klientów przyznaje, że zaopatruje się na portalach takich jak Allegro.pl czy Swistak.pl. W e-sklepach natomiast zakupy robi 68 proc. z nich. Zanim jednak cokolwiek kupią, najpierw dokładnie porównują oferty.
Z internetowych porównywarek cen korzysta już 60 proc. internautów, a z serwisów, gdzie zamieszczane są opinie innych użytkowników – 56 proc. Rośnie również popularność najnowszej formy sprzedaży internetowej, czyli zakupów grupowych – znane są już jednej trzeciej internautów.
– Mimo to nadal ponad 60 proc. kupujących w sieci nie rozpoznaje żadnego z serwisów typu group shopping – zwraca uwagę Krzysztof Łopuszyński, lider zespołu ds. badań e-marketingowych w Gemius.
Choć cała branża nadal będzie dynamicznie się rozwijała, to autorzy raportu zwracają uwagę, że tempo rozwoju mogłoby być jeszcze większe, gdyby sklepy przykładały większą wagę do potrzeb kupujących online. Internauci najczęściej skarżą się na niewystarczające opisy produktów, ich niedostępność, a także na brak informacji o całkowitych kosztach dostawy.