Polacy mają w swoich portfelach ok. 32 mln kart płatniczych, z tego 3 mln to karty do transakcji zbliżeniowych.
Visa podała wczoraj, że z jej logo funkcjonuje w naszym kraju ponad 2 mln plastików zbliżeniowych. Ze wstępnych szacunków wynika, że z logo MasterCard takich kart jest ponad milion. Karty zbliżeniowe to obecnie najszybciej rozwijający się segment produktów bankowych w naszym kraju.
Rośnie również sieć akceptacji transakcji bezgotówkowych. Jak podaje Visa, w ubiegłym roku zainstalowano u nas ponad 28 tys. terminali w ramach programu „Kartą Visa zapłacisz wszędzie”.
Założenia tego projektu są takie, że agenci rozliczeniowi, tacy jak First Data Polska czy Elavon, instalują terminale w punktach, w których nigdy wcześniej kartą nie można było płacić, m.in. w placówkach handlowo-usługowych zlokalizowanych w mniejszych miejscowościach. W zamian dostają dofinansowanie ze specjalnego funduszu, na który składają się banki – wystawcy kart bankowych.
– Ubiegłoroczny wynik świadczy o tym, że nasz program został dobrze przyjęty przez rynek i jego realizacja nie jest zagrożona – mówi Małgorzata O’Shaughnessy, wiceprezes Visa Europe. Celem tym jest zwiększenie liczby terminali do 400 tys. w 2015 roku.
Na koniec 2009 roku w Polsce było 175 tys. terminali, a na koniec III kwartału 2010 roku już 239 tys. Ze wstępnych danych za cały ubiegły rok wynika, że liczba terminali przekroczyła już 243 tys.
Kartami zbliżeniowymi płacić możemy w 12 tys. miejsc. W tym roku ogólna liczba terminali może się zbliżyć do 300 tys. Przedstawicielka Visy liczy na to, że spory udział będą w tym miały terminale instalowane w ramach programu jej organizacji. – Przewidujemy, że do końca października tego roku w ramach naszej inicjatywy będzie działało już 53 tys. terminali – uważa O’Shaughnessy.