General Motors Manufacturing Poland zabiega o produkcję dwóch wersji nowej Astry. Pozyskanie kontraktów zagwarantuje zakładowi wykorzystanie pełni mocy produkcyjnej.
Jak poinformował wczoraj niemiecki dziennik „Handelsbatt”, polski zakład ma niemal pewny kontrakt na produkcję Astry IV cabrio. Gliwice miały wygrać wewnątrzkorporacyjną rywalizację z fabryką w Bochum. Niemiecki dziennik podaje, że kabriolet trafi do sprzedaży w 2013 r.

Decyzja w połowie 2011 r.

Ale jak ustalił „DGP”, Gliwice starają się nie tylko o model cabrio, lecz także o wersję coupe. Andrzej Korpak, prezes GMMP, potwierdza. – Ale nie uzyskaliśmy jeszcze żadnego oficjalnego potwierdzenia – mówi.
Według niego takich decyzji można się spodziewać dopiero w II kw. 2011 r.
Obecne plany zakładają, że w 2011 r. GMMP wyprodukuje 170 tys. aut. Tymczasem zakład może rocznie produkować o 37 tys. sztuk więcej. – To jest właśnie przestrzeń, którą mogą wypełnić kabriolety i coupe – uważa Rafał Orłowski z firmy analitycznej AutomotiveSuppliers.pl.
Wersje nadwoziowe cabrio i coupe nigdy nie są produkowane w zbyt dużych ilościach. Zwykle droższe od tradycyjnych hatchbacków, sedanów czy kombi, są przeznaczone dla specyficznej grupy klientów. Sprzedaż takich modeli, w zależności od koncernu, waha się od kilkunastu do 30 tys. sztuk.

Gliwice monopolistą

Nowe kontrakty dają Gliwicom szansę na zmonopolizowanie produkcji Astry nowej generacji. Jeżeli władze koncernu GM dadzą polskiemu zakładowi do produkcji kabriolety i coupe, za kilka lat z Gliwic będzie wyjeżdżać aż pięć wersji modelowych tego topowego auta. Tylko kombi będzie wytwarzane poza Polską. Obecnie z Gliwic wyjeżdża pięciodrzwiowy hatchback. W październiku 2011 r. dołączy wersja trzydrzwiowa, a rok później czterodrzwiowa.
Wprowadzenie do produkcji wersji trzydrzwiowej spowoduje zatrzymanie pracy zakładu między świętami. W tym czasie maszyny będą przygotowywane do produkcji tej wersji samochodu. Nowa Astra sprzedaje się w Europie tak dobrze, że władze koncernu przyspieszyły start produkcji kolejnych modeli. Pierwotnie seryjna produkcja trzydrzwiowego hatchbacka miała wystartować w styczniu 2012 r. Przyspieszono ją o trzy miesiące. Auto ma się pojawić na rynku w październiku 2011 r.

GM w Europie nie zarabia

Eksperci uważają, że nowe kontrakty dają liczącej 3 tys. osób załodze gwarancję pracy na lata. Wskazują też fabrykę jako naturalnego kandydata do budowy następców Astry IV. A to dlatego, że wystarczy rozbudować obecne platformy produkcyjne, które są dostosowane do tej wielkości samochodu.
Przedstawiciele zakładu nie chcą rozmawiać o nowych planach inwestycyjnych. Prezes Korpak podkreśla, że GM dopiero wychodzi z kryzysu, a jeszcze kilka miesięcy temu był przecież na granicy bankructwa. Do tej pory zresztą nie zarabia w Europie. Zyski planuje dopiero w przyszłym roku.
Z kolej Rafał Orłowski zwraca uwagę, że informacja o nowych modelach w Gliwicach to także dobra wiadomość dla poddostawców. Według niego niemal pewny nowych zamówień może być tyski zakład należący do kanadyjsko-austriackiego konsorcjum Magna. Firma dostarcza już systemy dachowe do kabrioletów produkowanych w Fiat Auto Poland.