Pojawiają się kolejne wątki nierównego traktowania operatorów telefonii komórkowej. Wczoraj informowaliśmy o oszustwie polegającym na wywoływaniu sztucznego ruchu.
Ale to niejedyny skutek tzw. asymetrii, czyli różnic w stawkach stosowanych w rozliczeniach między operatorami. Właśnie z tego powodu Play nie opłaca się łączyć swoich abonentów z numerami rozpoczynającymi się od 0800. Podczas tegorocznej powodzi wojewoda małopolski uruchomił bezpłatną infolinię, która zaczynała się od 0800. Jeden z naszych czytelników, mający komórkę w Play, nie mógł się jednak dodzwonić przy każdej próbie połączenia słyszał w słuchawce: „Przepraszamy. Twoje połączenie z wybranym numerem nie może być zrealizowane z tego numeru telefonu”.
– To dla mnie poważny problem. Do wielu firm jedynym kontaktem jest linia 0800. Mój operator nie uprzedził mnie, że nie będę mógł się z nimi łączyć – mówi czytelnik.
Sprawę badał UKE. Urzędnicy doszli do wniosku, że Play nie opłaca się łączyć z darmowymi numerami. Nowi operatorzy otrzymują wyższe stawki (Play 33 gr, Centernet – 65 gr za minutę) a starzy (Plus, Era, Orange) – 13 gr. W przypadku numerów 0800 stawka jest ustalona na 13 gr – czyli Play musiałby dokładać.
„Na tej podstawie został stwierdzony brak wykonalności ekonomicznej połączeń z sieci Play do numerów typu 0800, co skutkowało umorzeniem w tym zakresie przez prezesa UKE postępowania administracyjnego złożonego na podstawie prawa telekomunikacyjnego o zawieszenie obowiązku realizacji połączeń do numerów typu 0800” – pisze Irena Bylicka z gabinetu prezesa UKE.
Odmiennie ten problem rozwiązali inni nowi operatorzy. Cyfrowy Polsat połączenia na 0800, traktuje jako usługę promocyjną.