Amerykański Ford zarobił w ostatnim kwartale 1,7 mld dolarów i liczy na zniwelowanie do zera swego zadłużenia przed końcem grudnia, czyli rok wcześniej niż zakładano.

Był to już szósty z rzędu rentowny kwartał znanego producenta samochodów z USA, a zarazem jego najlepszy trzeci kwartał od przeszło 20 lat. Mimo, że amerykański rynek motoryzacyjny, podobnie jak cała gospodarka, pozostaje w stosunkowo słabej kondycji, Ford Motor zdobywa punkty dzięki popularności nowych samochodów osobowych i użytkowych – relacjonuje „New York Times”.

Koncern jako jedyny z „Wielkiej Trójki” z Detroit uniknął bankructwa i nie musiał zabiegać o pomoc finansową państwa. Od początku roku Ford zarobił już 6,4 mld dolarów, a jeszcze dwa lata temu spółka zanotowała największe roczne straty w historii na poziomie 14,8 mld dolarów.

Europa była jedynym regionem, w którym firma zanotowała 196 mln dolarów strat

„Dostawy światowej klasy produktów i agresywna restrukturyzacja biznesu pozwoliły na wzrost zysków, nawet w przypadku niższego poziomu produkcji w kluczowych regionach” – powiedział Alan R.Mulally, szef Forda.

Europa była jedynym regionem, w którym firma zanotowała 196 mln dolarów strat. Zyski wzrosły najbardziej w Ameryce Północnej, bo do 1,6 mld dolarów.

Sprzedaż aut Forda w USA wzrosła od początku roku do końca września o 21 proc., czyli dwukrotnie więcej od przeciętnej dla całego rynku motoryzacyjnego. Udział firmy w amerykańskim rynku zwiększył się do 15,9 proc. w porównaniu z udziałem 14,6 proc. sprzed roku.