Inwestycje w punkty sprzedaży i informatykę, ale też duże oszczędności i zwolnienia czekają największego kolportera pod nowym właścicielem.
Sytuacja spółki jest trudna – tylko tyle mówi dziś o Ruchu Igor Chalupec, były prezes PKN Orlen, który reprezentuje globalny fundusz Eton Park Capital w rozmowach z polskim rządem na temat prywatyzacji państwowego kolportera prasy.

Kapitał z USA

Były szef Orlenu, a dziś prezes specjalizującej się w przejęciach firmy Icentis Capital, wie, co trzeba zmienić w Ruchu. Analizę sytuacji spółki i propozycje zmian przygotował razem ze swoim biznesowym partnerem, byłym wiceprezesem PKN ds. finansów, Pawłem Szymańskim.
To oni przekonali Erica Mindicha, 43-letniego szefa Eton Park Capital, jednego z najbardziej znanych amerykańskich finansistów, który na co dzień zarządza na całym świecie aktywami o wartości 13 mld dol., że warto dołożyć do nich polski Ruch. W maju powołali spółkę Lurena Investments, która formalnie ogłosiła w miniony piątek wezwanie na 100 proc. akcji kolportera. Eton Park gotowy jest zapłacić za jedną akcję Ruchu 10,7 zł, czyli w sumie około 630 mln zł. To dużo więcej niż Zbigniew Jakubas, który w lutym proponował 8,3 zł za papier. Zapisy potrwają od 12 sierpnia do 10 września.

Uzdrowić byłego lidera

Według danych Izby Wydawców Prasy Ruch stracił pozycję lidera rynku na rzecz kieleckiego Kolportera. Pogorszają się też jego wyniki finansowe. Przychody w I kw. były niższe o 8,3 proc., a strata wyniosła 10,2 mln zł.
Analitycy podkreślają jednak, że wciąż jest to firma z ogromnym potencjałem – jeden z dwóch największych kolporterów, posiadający największą sieć sprzedaży oraz cenne nieruchomości w centrach wielu miast.



Andrzej Szymański, analityk BZ WBK, przewiduje jednak, że to nie uchroni firmy od głębokich cięć. Rozpoczął je już poprzedni zarząd. Przez blisko dwa lata zwolnił około 1,6 tys. osób, a w tym roku firma rozstać ma się z 800 pracownikami. To jednak wciąż za mało.
– Spółka wymaga dalszej restrukturyzacji, bo trzeba wyhamować utratę rynku – powiedział wczoraj „DGP” Zbigniew Jakubas, inwestor giełdowy, posiadający 11 proc. udziałów w Ruchu. Nie zdecydował jeszcze, czy odpowie na wezwanie Lureny Investments. Według niego poprawić trzeba spadającą efektywność, logistykę i informatykę oraz pozycję na rynku detalicznym.
Analitycy przypominają, że z jednej strony będzie się to wiązało z likwidacją części punktów sprzedaży, ale jednocześnie z inwestycjami w zmianę wizerunku pozostałych. Informatyzacja pociągnie za sobą z kolei zwolnienia.

Gazety nie znikną

Zmiany w Ruchu pilnie śledzą wydawcy prasy, którym zależy na dobrej współpracy z nowym właścicielem i korzystnych warunkach sprzedaży gazet. – W resorcie skarbu otrzymaliśmy zapewnienia, że nowy właściciel, ktokolwiek nim będzie, nie zrezygnuje ze statutowej działalności, czyli sprzedaży prasy – mówi Maciej Hoffman, dyrektor generalny Izby Wydawców Prasy.
Według naszych informacji Eton Park nie ma takich planów. Nie spodziewa się tego także konkurent – kielecki Kolporter. – Pogłoski o śmierci prasy są przedwczesne, a ten rynek ma perspektywę wzrostu. Liczymy, że po wejściu nowego właściciela Ruch będzie razem z nami pracował nad rozwojem rynku – mówi Maciej Topolski, rzecznik Kolportera.