Przez Skarb Państwa Lwów nie może dostać pieniędzy na budowę stadionu na piłkarskie mistrzostwa Europy w 2012 roku. Miasto zostało pozbawione możliwości dysponowania własnymi środkami w wysokości 100 milionów hrywien (ok. 12,5 mln dolarów), które otrzymało ze sprzedaży obligacji.

Powiadomiły o tym media w czwartek służby prasowe Rady Miejskiej Lwowa z powołaniem się na informację Departamentu Polityki Finansowej.

"Rada Miejska Lwowa podjęła decyzję, by pieniądze z obligacji ulokować w Ukreximbanku, na 17-procentowym koncie w skali roku i tym samym mieć dodatkowe środki. Jednak Skarb Państwa wykorzystał te pieniądze do innych celów, nie realizując zleceń płatniczych, przez co miasto traci codziennie około 70 tysięcy hrywien (ok. 9 tys. dolarów)" - poinformował dyrektor Departamentu Polityki Finansowej Oleg Iszczuk.

Jak powiedział PAP rzecznik prasowy Rady Miejskiej Lwowa Andrij Moskałenko, taka sytuacja jest możliwa, ponieważ wszystkie rachunki samorządów są kontrolowane przez Skarb Państwa.

Latem 2009 roku Lwów wyemitował obligacje na kwotę 100 mln hrywien w celu uzyskania pieniędzy na budowę stadionu na Euro-2012. Obligacje te wykupił ukraiński Ukreximbank.

Decyzją Komitetu Wykonawczego UEFA z 11 grudnia 2009 roku Lwów razem z Kijowem, Charkowem i Donieckiem został miastem-gospodarzem piłkarskiego turnieju.