Europa musi politycznie dojrzeć, jeśli chce uniknąć marginalizacji w szybko zmieniającym się świecie, zdominowanym przez dwie super potęgi, Stany Zjednoczone i Chiny – podkreśla prof. Loukas Tsoukalis, prezes ELIAMEP (Hellenic Foundation for European and Foreign Policy).
Według greckiego ekonomisty, tylko zjednoczona politycznie i gospodarczo Europa będzie w stanie bronić swoich fundamentalnych wartości: demokracji, praw jednostki i dobrobytu.
Prof. Loukas Tsoukalis podkreśla, że regulacja wpływu gigantów technologicznych, takich jak Amazon czy Google, jest możliwe jedynie na poziomie Unii Europejskiej.
- Jako indywidualne państwa nie mamy siły przebicia by radzić sobie z korporacjami technologicznymi - mówi.
Profesor zwraca uwagę, że żyjemy w czasach dynamicznych zmian, a wojny w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie są symbolicznymi przykładami upadku dawnych porządków geopolitycznych. Loukas Tsoukalis zauważa, że Chiny stanowią zarówno zagrożenie, jak i szansę dla Europy.
- Chiny to nie tylko rynek, ale także kluczowy gracz technologiczny - mówi.
W kontekście zmieniającego się układu sił na świecie, Europa musi znaleźć balans między rywalizacją a współpracą z Chinami, zwłaszcza w kwestiach takich jak zmiany klimatyczne.