- Polska wychodzi z recesji, a niewypłacalności firm przybywa przyznał Krzysztof Piotrowski, dodając, że po pandemicznych latach obfitujących w środki wsparcia i możliwości generowania wyższych obrotów i zysków, na fali wzrostów cen przyszedł okres normalizacji. Przyznał, że firmy próbują przetrwać, czego dowodem jest wzrost postępowań restrukturyzacyjnych.

- Nie wszystkie kończą się zawarciem układu. To jednak nie oznacza, że muszą zniknąć z rynku. Nawet po ogłoszeniu upadłości mają szansę na drugie życie – powiedział i dodał, że tak jest w przypadku spółki Wola, producenta skarpetek i wyrobów dzianych.

Krzysztof Piotrowski przyjął strategię likwidacyjną polegającą na wycenie przedsiębiorstwa jako całości i próby sprzedaży funkcjonujących zakładów. W aktualnym planie nie ma więc wyprzedaży pojedynczych składników majątkowych, co w praktyce prowadziłoby do śmierci przedsiębiorstwa. W okresie przejściowym zakłady mają być dzierżawione, co pozwoli nie tylko na faktyczne złapanie oddechu, ale również zapobiegnie utracie różnego rodzaju zezwoleń.