Prywatni klienci, zwłaszcza ci, których duszą raty kredytów, mogą odkładać niektóre zakupy. Z kolei firmy – twardo negocjować większe transakcje. Zawirowania w gospodarce prędko nie ustaną, co jak podkreśla Bartosz Majewski nie oznacza, że przedsiębiorcy powinni rezygnować z dostrzeżonych szans.
E-commerce odczuje zmiany w zakupach
Reklama
Reklama