Do programu współpracy na rzecz przygotowań do wznowienia eksportu i odbudowy Ukrainy zgłosiło się już ponad 1,2 tys. polskich firm. Operatorem przedsięwzięcia jest Polska Agencja Inwestycji i Handlu.

Co budzi największe obawy polskich przedsiębiorców? – Dzisiaj największym problemem jest drożność przejść granicznych. Kierowcy zbyt długo oczekują na przekroczenie granicy zarówno po polskiej, jak i po ukraińskiej stronie. To wymaga działań po stronie obu krajów i takie prace trwają – mówi Krzysztof Drynda, prezes PAIH.

- Prowadzimy szerokie działania promocyjne pokazujące, że Polska jako członek NATO i UE co prawda jest krajem przyfrontowym, ale jednocześnie bezpiecznym do inwestowania. W Europie to jest zrozumiałe, ale z punktu widzenia Azji i Ameryki, ta część Europy jest jednym punktem na mapie i ta perspektywa jest zupełnie inna, trzeba to tłumaczyć. Ale jest też druga strona – wojna na Ukrainie zaktywizowała cześć inwestorów, którzy właśnie z tego powodu chcą inwestować w Polsce i szukają terenów inwestycyjnych położonych jak najbliżej granicy polsko-ukraińskiej z myślą o uczestnictwie w odbudowie Ukrainy. Chcą tu w Polsce produkować, ale prowadzić działalność i sprzedawać swoje towary i usługi po stronie ukraińskiej.

Więcej w materiale wideo.

Trwa ładowanie wpisu