Rosja zrezygnuje z systemu przedpłat za gaz dla Ukrainy. Poinformował o tym w trakcie posiedzenia rządu prezydent Władimir Putin. Gospodarz Kremla oświadczył, że będzie to możliwe gdy Kijów wypełni warunki postawione w trakcie trójstronnych rozmów gazowych: Rosji, Ukrainy i Unii Europejskiej.

Warunki uzgodnione to: spłata do 30 maja 2 miliardów dolarów oraz jeszcze 500 milionów do 7 czerwca. Jeśli Ukraina spełni te warunki, Moskwa zrezygnuje z systemu przedpłat.

Władimir Putin zapowiadając takie decyzje zaznaczył, że jego kraj zachowuje się wobec Ukrain „po przyjacielsku”. -„Pozycja Rosji w stosunku do Ukrainy, w kwestii dostaw Gazu jest nie tylko partnerska, ale rzekłby przyjacielska. Do dziś dostarczyliśmy na Ukrainę bezpłatnie więcej gazu, niż wynosi roczne wykorzystanie surowca w takim kraju jak Polska” - podkreślił.

Władimir Putin, w trakcie rozmów z rządem. Zgodnie z wcześniejszym scenariuszem, koncern Gazprom od 1 czerwca zamierza dostarczać Ukrainie błękitne paliwo tylko wtedy, gdy otrzyma pieniądze awansem. Jeśli wskazana kwota nie wpłynie na konto Gazpromu do 2 czerwca, następnego dnia Rosja wstrzyma dostawy. W czerwcu dług Ukrainy wobec Gazpromu wyniesie łącznie 5 miliardów 200 milionów dolarów.