Rostowski zapowiedział, że rząd ma przyjąć autopoprawkę we wtorek, następnie jeszcze w środę zajmie się nią Sejm.
Rząd czekał z poprawką do budżetu obserwując rozwój kryzysu finansowego na świecie - powiedział Rostowski. Zapewnił, że rząd zachowuje umiarkowany optymizm.
"Czekaliśmy do tego momentu z poprawką budżetową z powodu rozwoju kryzysu" - wyjaśniał Rostowski. Dodał, że choć polska gospodarka "nie jest wyspą", to "jesteśmy w umiarkowany sposób optymistyczny". Podkreślił, że wyniki gospodarcze Polski "nie są najgorsze".
Szef doradców premiera Michał Boni zaznaczył, że popyt konsumpcyjny jest w Polsce wysoki. Zapowiedział, że do końca grudnia rząd przygotuje projekty legislacyjne związane z planem antykryzysowym.