Mimo trudnej sytuacji politycznej rozwój tureckiej gospodarki nie wyhamował – zapewniają przedstawiciele rządu w Ankarze. Turcja była gościem honorowym zakończonego w piątek Baltic Business Forum w Świnoujściu.
Dziennik Gazeta Prawna
– Wymiana handlowa między Polską a Turcją sięgnęła w 2015 r. niemal 5,8 mld euro. Do branż o największym potencjale dla polskich firm należą m.in.: energetyka, sektor rolno-spożywczy, budownictwo, chemia i kosmetyka oraz przemysł obronny – mówił Evren Müderrisoglu, radca handlowy Ambasady Republiki Turcji w Warszawie.
Przekonywał też, że trudna sytuacja polityczna w jego kraju nie wpływa na prowadzenie w nim biznesów. Potwierdzali to przedstawiciele polskich firm obecnych nad Bosforem.
– Poza przedłużającymi się procesami przetargowymi nie ma większych komplikacji w prowadzeniu bieżącej działalności – mówił Krzysztof Burek, wiceprezes zarządu Rafako. Jego firma obecnie uczestniczy w 10 postępowaniach o zamówienie na budowę lub renowację bloków energetycznych, kotłów i instalacji dla tureckich elektrowni (w Turcji biznes prowadzą też: Selena, Polpharma, Grupa Azoty czy Asseco).
– Z prawie 80 mln mieszkańców jest to jeden z najbardziej chłonnych rynków Europy i Azji. Dlatego chcieliśmy go odkryć również przed polskimi małymi i średnimi firmami – tłumaczy Jacek Piechota, były minister gospodarki, pomysłodawca Baltic Business Forum.
Turcy chcą skorzystać z polskiego doświadczenia w rozwoju biznesu na Ukrainie. Trójstronne porozumienie zawarły w Świnoujściu Polsko-Ukraińska Izba Gospodarcza, Polsko-Turecka Izba Gospodarcza i Turecko-Ukraińska Rada Biznesu. Wśród najważniejszych postulatów znalazło się uporządkowanie praw pracowniczych obywateli Ukrainy zatrudnianych w Polsce.
– W niektórych urzędach wojewódzkich proces wydawania zezwolenia na zatrudnienie obcokrajowca trwa nawet 26 tygodni, a my musimy szybko reagować na braki kadrowe w firmach. Na polskim rynku coraz trudniej o pracowników, czasami z dnia na dzień potrzeba kilkuset osób – mówił Grzegorz Tokarski, wiceprezes Krajowego Centrum Pracy. Rząd zapowiada zmiany od 2017 r., ale nie mówi jeszcze o szczegółach.
– W obawie przed nowymi regulacjami polscy przedsiębiorcy zarzucą urzędy wnioskami przed 1 stycznia 2017 r. Czas oczekiwania na pozwolenie wydłuży się więc jeszcze bardziej – ostrzegał Mariusz Markiewicz, prezes firmy SAS Logistic, która już zatrudnia 700 Ukraińców.
– By w pełni wykorzystać polski potencjał gospodarczy, potrzebujemy współpracy z partnerami. Szerokie możliwości rozpościerają się zwłaszcza na wschód i południe od naszych granic – ocenia prof. Michał Kleiber, były minister nauki i prezes PAN, obecnie szef Rady Naukowo-Programowej Baltic Business Forum.
Baltic Business Forum odbyło się w Świnoujściu po raz ósmy. W przyszłym roku gościem honorowym forum będzie Bułgaria.
PARTNER