Potrzebny jest wspólny europejski rynek innowacji

Stoimy dzisiaj w obliczu bardzo szybko zmieniającej się sytuacji geopolitycznej, którą można byłoby postrzegać jako kryzys. Jestem jednak głęboko przekonany, że w każdym kryzysie tkwi również pewna szansa – mówi Wiktor Janicki, prezes zarządu AstraZeneca Pharma Poland, komentując sytuację unijnego przemysłu, w tym sektora biofarmaceutycznego. Rozmowa została przeprowadzona podczas obchodów Jubileuszu 35-lecia Krajowej Izby Gospodarczej.

Jak podkreśla Wiktor Janicki, Europa była pierwotnie tym miejscem, gdzie bardzo szybko rozwijały się technologie, z których korzystał cały świat. Dziś jest inaczej. Na przykład jeszcze 25 lat temu 50 proc. nowoczesnych leków powstawało w Europie, dziś jest to zaledwie 20 proc.

– Kluczowym elementem jest zbudowanie wspólnego rynku innowacji, na którym swobodnie będą przepływały dane, gdzie swobodnie będą mogli ze sobą współpracować naukowcy – wskazuje szef AstraZeneca w Polsce. Jak dodaje, chodzi również o to, aby Europa była rynkiem zbytu dla wytworzonych innowacji.

Polska jest szczególnym miejscem na światowej mapie innowacji AstraZeneca, znajduje się tu jedno z kilku jej centrów badawczo-rozwojowych. Firma zatrudnia w naszym kraju około 3 tys. osób.

Światełkiem w tunelu są proponowane zmiany w dyrektywach, dotyczące rynku farmaceutycznego, choć ich ocena w zakresie wpływu na konkurencyjność przemysłu nie jest jednoznaczna.

– Europa znalazła się w pewnym sensie na rozdrożu, jeżeli chodzi o swoją przyszłość. Potrzebujemy odważnych deregulacji, ale nie dla samych zmian, tylko z pewną wizją tego, co chcemy osiągnąć – mówi Wiktor Janicki.

Zwraca on również uwagę na ważne wzywanie stojące przed systemem ochrony zdrowia, związane z demografią.

– Widzimy w całej Unii Europejskiej, w tym również w Polsce, bardzo szybko starzejące się społeczeństwa. W naszym kraju dwie trzecie osób powyżej 65 roku życia cierpią na co najmniej dwie choroby przewlekłe. To, w jaki sposób system opieki zdrowotnej stara się dzisiaj odpowiedzieć na wyzwania związane ze starzeniem, raczej nie przetrwa próby czasu – podkreśla i dodaje: trzeba na nowo wymyśleć zarówno sposób finansowania opieki zdrowotnej, jak i zakres jej świadczeń.

Prezentowane wypowiedzi odzwierciedlają wyłącznie opinie ich autora.