Prawie 900 mln zł w ciągu 10 lat mogą zyskać klienci telefonii i internetu. Na spadek cen tych usług ma wpłynąć podział Telekomunikacji Polskiej na część hurtową i detaliczną - wynika z opublikowanego przez UKE raportu.

Raport, który przygotowany został przez konsorcjum firmy KPMG, kancelarii prawnej Grynhoff, Woźny i Maliński i Instytutu Łączności, opublikowany został w środę na stronie internetowej Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE). Na jego podstawie Urząd ma podjąć decyzję o tym, czy podzielić TP.

Jego autorzy wskazują, że wstępnie oszacowane korzyści klientów w ciągu 10 lat wyniosą ok. 897 mln zł. Złożą się na to tańsze rozmowy telefoniczne oraz dostęp do szerokopasmowego internetu.

Według analiz konsorcjum koszty podziału Telekomunikacji Polskiej są szacowane na 754 mln zł w perspektywie 5 lat, zaś według analiz spółki koszty te wynoszą ok. 641 mln zł. Zdaniem autorów opracowania, największe koszty spółka poniesie na zmiany w systemach IT oraz szkolenia.

Z analizy wynika, że na rynkach usług telefonii stacjonarnej i usług transmisji danych (m.in. internetu) brakuje skutecznej konkurencji. To efekt - zdaniem konsorcjum - przewagi rynkowej TP nad innymi operatorami. Analitycy wskazują, że TP nie współpracuje z innymi operatorami, by poprawić konkurencję na rynku. Jest to - ich zdaniem - jedna z barier, która blokuje rozwój rynku telekomunikacyjnego w Polsce.

Z raportu wynika też, że podział może również ograniczyć negatywne skutki dla rozwoju konkurencji, bo TP nie będzie wykorzystywała luk i słabości systemu prawnego w Polsce. Podział nie będzie miał jednak wpływu na jakości infrastruktury telekomunikacyjnej oraz nie będzie w stanie zlikwidować niewłaściwych relacji opłat za usługi hurtowe tzw. WLR, BSA, LLU.

UKE uważa, że podział TP na część hurtową i detaliczną jest niezbędny, bo zagwarantuje konkurencyjność na rynku

Analitycy wskazują też, że podział TP będzie trwał przynajmniej 48 miesięcy.

W listopadzie prezes UKE Anna Streżyńska poinformowała, że UKE prowadzi rozmowy z TP na temat "dobrowolnego rozwiązania". Wyjaśniła, że dyskusja dotyczy wprowadzenia nowych zasad funkcjonowania sprzedaży hurtowej w TP, "zasad, które będą bardziej zwracały uwagę na równoprawność dostępu do infrastruktury i informacji pozostałych operatorów".

UKE uważa, że podział TP na część hurtową i detaliczną jest niezbędny, bo zagwarantuje konkurencyjność na rynku. Zdaniem Urzędu, rynek może być konkurencyjny tylko wtedy, gdy wszyscy jego uczestnicy, nie wyłączając części detalicznej TP, będą korzystać z infrastruktury TP na tych samych warunkach, a to przełoży się na niższe ceny rozmów telefonicznych i internetu.

Do chwili nadania depeszy PAP nie uzyskała komentarza TP w sprawie raportu.