Firma Nevomo uruchomi w niemieckiej fabryce stali pilotażowy projekt zautomatyzowanego transportu towarów. Zdalnie sterowane wagony będą poruszać się bez lokomotywy

Nevomo od kilku lat pracuje nad nowatorskimi technologiami kolejowymi. Jedną z nich jest MagRail Booster. To rozwiązanie zakładające montaż przy torach silników liniowych a w wagonach specjalnych elektromagnesów, co pozwala im poruszać się autonomicznie, bez lokomotywy.

Spółka po raz pierwszy chwaliła się tą technologią na gdańskich targach Trako we wrześniu 2023 roku. Teraz przyszła pora na wdrożenie jej w życie. Na zlecenie niemieckiej firmy logistycznej Captrain rozwiązanie zostanie wykorzystane w produkujących stal zakładach ArcelorMittal w Bremen. Pilotaż będzie realizowany pod nazwą „BREMAG- Bremen Magnetic Shuttle” i obejmie transport stali między zakładami produkcyjnymi.

Test na transport stali za 6 mln euro

Na razie system ma być uruchomiony na testowym, niedługim odcinku. Koszt jego wdrożenia to 6 mln euro a automatyczne przewozy mają się tam rozpocząć za niecałe trzy lata. Dzięki doposażeniu infrastruktury kolejowej w nowy system, przejazdy mają się odbywać z dużą częstotliwością i odpowiednią elastycznością. Wagony będą sterowane i zarządzane zdalnie. Jonas Tesch, dyrektor w firmie HBB zarządzającej torami, po których transportowana jest stal, przyznaje, że rozwiązanie dzięki ograniczeniu wykorzystania lokomotyw spalinowych pozwoli zmniejszyć ślad węglowy. Przyznaje też, że automatyzacja przewozów towarowych zwiększy wydajność kolejowego transportu. - Cieszymy się z zaufania, jakim obdarzyli MagRail Booster tak renomowani gracze z branży logistyki kolejowej i przemysłu, jak Captrain" - powiedział Przemysław Pączek prezes zarządu i współzałożyciel Nevomo . Projekt zyskał dofinansowanie niemieckiego Ministerstwa Cyfryzacji i Transportu.

Pomysł na tradycyjne linie kolejowe

W firmie Nevomo mają nadzieję, że jeśli pilotaż w Bremen będzie dobrze oceniany, to technologia będzie wdrażana na większą skalę na dłuższych odcinkach.

Nevomo od dłuższego czasu pracuje nad inną technologią – magnetycznej kolei wdrażanej na tradycyjnych liniach kolejowych. Polega to na montażu przy torach silników liniowych i urządzeń lewitacji magnetycznej przy pociągach. Według start-upu dałoby się dzięki temu osiągnąć prędkość nawet 550 km/h. Na razie na torze testowym w Nowym Sarzynie pod Leżajskiem uniesionemu lekko nad szyną dwutonowemu pojazdowi udało się osiągnąć prędkość 135 km/h. Spółka zapowiada kolejny testy, które mają pozwolić rozpędzić się do znacznie wyższych prędkości. Będzie to możliwe na nowym torze próbnym, który ma powstać poza Polską. Na razie nie wiadomo jednak, czy technologia kolei magnetycznej na konwencjonalnych torach ma szanse na wdrożenie komercyjne.

Nevomo dostaje m.in. granty Unii Europejskiej. Sporo środków firma zebrała także w kampania crowdfundingowych.