Zmiana ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym (BFG) ogranicza w znacznym stopniu kompetencje i rolę Narodowego Banku Polskiego (NBP) w sieci bezpieczeństwa finansowego w Polsce i prowadzi do zmniejszenia jej efektywności - ostrzega bank centralny w komunikacie.

Chodzi o podpisaną w poniedziałek przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego nowelizację ustawy o BFG, która podnosi kwoty gwarancji dla depozytów bankowych do równowartości 50 tys. euro.

"Narodowy Bank Polski zdecydowanie popiera podwyższenie poziomu minimalnych gwarancji dla depozytów bankowych. Jest to uzasadnione przede wszystkim napiętą sytuacją na światowych rynkach finansowych" - czytamy w komunikacie przesłanym PAP.

Bank centralny informuje jednak, że "z ogromnym niepokojem odnotował fakt, że przy okazji tak ważnej sprawy dla kraju, do ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym wprowadzono szereg innych zmian". Według NBP znowelizowana ustawa zmniejsza wpływ banku centralnego na funkcjonowanie władz Funduszu oraz kształtowanie statutu i instrumentów, którymi on dysponuje.

"Zmiany te, ograniczając w znacznym stopniu kompetencje i rolę NBP w sieci bezpieczeństwa finansowego w Polsce, prowadzą do zmniejszenia jej efektywności" - tłumaczy NBP. Bank uważa, że "w okresie poważnych napięć na światowych rynkach finansowych niedopuszczalne jest pospieszne dokonywanie zmian w strukturze instytucji, która gwarantuje zgromadzone w bankach oszczędności wielu milionów Polaków".

Zdaniem NBP dotychczasowe przepisy dotyczące funkcjonowania BFG sprawdziły się w praktyce. Bank zapewnia, że jego stanowisko zyskało poparcie Europejskiego Banku Centralnego. Zwrócił on uwagę w swojej opinii, że należy zapewnić skuteczną koordynację funkcji realizowanych przez systemy gwarantowania depozytów z działalnością banków centralnych.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami rada ma 10 członków i przewodniczącego

"Europejski Bank Centralny wskazał, że cel ten można osiągnąć m.in. poprzez zapewnienie w odpowiednim zakresie udziału banku centralnego w zarządzaniu oraz wykonywaniu uprawnień regulacyjnych wobec krajowego systemu gwarantowania depozytów. Ustawa idzie niestety w przeciwnym kierunku, ograniczając możliwości NBP w zakresie skutecznej ochrony systemu finansowego" - uważa bank centralny.

Oprócz zwiększenia sumy gwarantowanych depozytów nowelizacja zmniejsza do siedmiu (plus przewodniczący) liczbę członków rady Funduszu. Dwóch członków ma powoływać minister finansów, dwóch - prezes Narodowego Banku Polskiego, jednego - przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego i dwóch - Związek Banków Polskich. Przewodniczącego będzie powoływał minister finansów po zasięgnięciu opinii prezesa NBP i przewodniczącego KNF.

Zdaniem resortu finansów, ograniczenie liczby członków rady powoływanych przez prezesa NBP jest konsekwencją wycofania banku centralnego z finansowania funduszu.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami rada ma 10 członków i przewodniczącego. Trzech członków powołuje minister finansów, czterech - prezes NBP, trzech - ZBP. Przewodniczącego powołuje premier na wniosek ministra finansów i prezesa NBP.