PKP niechętnie dobrowolnie wypłacają klientom odszkodowania za straty, które ponieśli w związku ze spóźnieniem pociągów. Dlatego należy przygotować się na spór sądowy.

Opóźnienia w realizowaniu rozkładów jazdy pociągów są codziennością. Nie oznacza to jednak, że nie mamy prawa oczekiwać od przewoźnika, że dotrzemy na miejsce o godzinie zgodnej z rozkładem jazdy. Musimy tylko wykazać, że ponieśliśmy jakąś szkodę w związku ze spóźnieniem pociągu.
Jak zebrać dowody
PKP nie chcą wypłacać odszkodowań w ramach postępowania reklamacyjnego. Liczą, że pasażerowie nie będą mieli ochoty ani wiedzy, aby dochodzić swoich praw przed sądem. Dlatego zawsze warto od razu pomyśleć o przygotowaniu dowodów, które trzeba dołączyć do pozwu o wypłatę odszkodowania. Przede wszystkim trzeba udowodnić spóźnienie pociągu. Można to zrobić, przedstawiając oświadczenie PKP o spóźnieniu pociągu określonej relacji. Takie oświadczenie powinno zawierać: oznaczenie pociągu, godzinę odjazdu oraz przyjazdu do stacji docelowej według rozkładu, rzeczywiste godziny odjazdu oraz przyjazdu, czas opóźnienia.
Oświadczenia możemy zażądać od konduktora lub kierownika pociągu. Wydadzą nam je także w kasach. Należy również pamiętać o zachowaniu biletu.
O co skarżyć PKP
Pozew o odszkodowanie od PKP opierać się musi na przepisach art. 363 par. 1 i 2 kodeksu cywilnego. Oznacza to, że będziemy mogli domagać się zadośćuczynienia za straty, jakie ponieśliśmy w związku ze spóźnieniem pociągu, oraz ewentualne korzyści, które mogliśmy osiągnąć, gdyby pociąg przyjechał na czas. Jeśli chodzi o poniesione straty, to może to być np. dzienny zarobek, który utraciliśmy w związku z niedotarciem do pracy lub zwrot za bilet lotniczy, którego nie wykorzystaliśmy, gdyż uciekł nam samolot. Natomiast utratą spodziewanych korzyści może być równowartość przyszłych zysków naszej firmy z kontraktu, którego nie zawarliśmy, bo spóźniliśmy się na spotkanie w sprawie jego zawarcia.
Wnoszenie pozwów o odszkodowania może skłonić PKP do bardziej odpowiedzialnego traktowania pasażerów. PKP może w końcu dojść do wniosku, że bardziej opłaca się poważne traktowanie klienta oraz wywiązywanie się z umowy przewozu niż wypłacanie każdemu klientowi odszkodowania.
CO MÓWI KODEKS CYWILNY
Par. 1. Zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła.
Par. 2. W powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.
Art. 361 par. 1 i 2 kodeksu cywilnego
MAŁGORZATA OSTRZYŻEK