Po poprawie w lipcu kolejny miesiąc znów przyniósł spadek. Dekoniunktura w Europie Zachodniejszkodzi naszemu przemysłowi

Jak wynika z danych opublikowanych w poniedziałek przez Narodowy Bank Polski, w drugim miesiącu wakacji sprzedaliśmy za granicę towary o wartości 107 mld zł. To o 7 proc. mniej niż rok wcześniej. Import zanotował za to wzrost o 1 proc., do 116,7 mld zł. Deficyt w wysokości 9,6 mld zł był najwyższy od grudnia 2022 r.

Słabość eksportu to w głównej mierze efekt dekoniunktury w Europie Zachodniej, przede wszystkim w Niemczech. To z kolei pokazały dane Głównego Urzędu Statystycznego dotyczące wyników handlu zagranicznego w pierwszych ośmiu miesiącach roku. Eksport był w tym czasie o prawie 90 mld zł niższy niż rok wcześniej. Na Niemcy przypada więcej niż jedna trzecia tego spadku. Sprzedaż do naszego największego partnera handlowego zmniejszyła się do 267,5 mld zł z 305,1 mld zł, a więc o 37,6 mld zł. Udział Niemiec w eksporcie Polski, który jeszcze rok wcześniej przekraczał 28 proc., w pierwszych ośmiu miesiącach 2024 r. obniżył się do 27 proc. To najniższy poziom od 2014 r.

Spadek eksportu do Niemiec

Na obniżkę sprzedaży do Niemiec w największym stopniu wpłynęła sprzedaż maszyn i urządzeń. W pierwszych ośmiu miesiącach roku wyniosła ona 66,8 mld zł, o 19,3 mld zł mniej niż rok wcześniej. O 4,9 mld zł do 26,4 mld zł spadł z kolei eksport metali i wyrobów z metali. Niższa sprzedaż dotyczyła zdecydowanej większości grup towarów. – Gospodarka strefy euro, gdzie trafia ok. 75 proc. polskiego eksportu towarów, wciąż rozwija się bardzo powoli. A gospodarka RFN w III kw. prawdopodobnie się skurczyła – zwraca uwagę Adam Antoniak, ekonomista ING Banku Śląskiego.

Według NBP, który podsumował sprzedaż zagraniczną, jedyną wzrostową kategorią były paliwa. „Najsilniej zmniejszył się eksport dóbr inwestycyjnych, towarów zaopatrzeniowych oraz towarów konsumpcyjnych. Duże spadki odnotowali zwłaszcza eksporterzy towarów trwałego użytku. Kolejny miesiąc głęboki spadek miał miejsce w eksporcie aut osobowych. Towarzyszyło mu zmniejszenie eksportu większości produktów branży motoryzacyjnej. Spadki te częściowo zrekompensował wzrost sprzedaży zagranicznej pozostałych środków transportu, głównie pojazdów szynowych oraz części silników lotniczych” – napisano w komentarzu do danych.

Wzrost eksportu na Ukrainę

Z informacji GUS wynika, że wśród krajów, które tworzą listę 10 największych odbiorców naszego eksportu, w pierwszych ośmiu miesiącach wzrost odnotowaliśmy w przypadku Ukrainy (o 7,7 proc.) i Stanów Zjednoczonych (o 0,4 proc. – w obu przypadkach mowa o dynamice na podstawie danych w złotych). Eksport do Niemiec spadł o 12,3 proc., ale to nie był najgorszy wynik. O 13 proc. poszła w dół sprzedaż na Słowację. W efekcie nasi południowi sąsiedzi spadli z dziewiątego na 10. miejsce w zestawieniu głównych rynków eksportowych. Słowację wyprzedziła Hiszpania.

Spadek znaczenia Niemiec dotyczy także importu, choć kraj ten pozostaje największym dostawcą towarów na nasz rynek. Ich udział zmalał w okresie styczeń-sierpień z 20 proc. w 2023 r. do 19,6 proc. w tym roku. Import od zachodnich sąsiadów zmniejszył się o 8 proc. do 192,6 mld zł. Import z Chin, drugiego co do znaczenia dostawcy towarów na nasz rynek, zmniejszył się o 4,4 proc. do 136,4 mld zł. Na trzecie miejsce (z czwartego rok wcześniej) przesunęły się USA, które zamieniły się pozycjami z Włochami. Z pierwszej dziesiątki wypadła obecna na niej po ośmiu miesiącach 2023 r. Belgia, którą z uwagi na dostawy surowców energetycznych zastąpiła Arabia Saudyjska.

– Patrząc na ostatnie 12 miesięcy, obserwujemy stopniowe pogorszenie sytuacji zewnętrznej. Nadwyżka salda obrotów bieżących za ostatni rok wyniosła po sierpniu ok. 0,8 proc. PKB wobec 1,2 proc. PKB po lipcu i kurczy się od czterech miesięcy. Saldo obrotów towarowych za ostatnie 12 miesięcy zmieniło się z nadwyżki po lipcu w deficyt po sierpniu – zwraca uwagę Adam Antoniak. To ważne m.in. z perspektywy notowań złotego. Nadwyżka w bilansie handlowym sprzyja umocnieniu lokalnej waluty. Deficyt działa w odwrotną stronę. Znaczenie mają jednak również inne czynniki, jak wysokość stóp procentowych, tempo wzrostu gospodarczego i napływu inwestycji, a w naszym przypadku również transfery z Unii Europejskiej. ©℗

ikona lupy />
Eksport do Niemiec / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe