Na konkurencyjnym rynku rozwiązań IT Lenovo potrafi skutecznie wykorzystać swoje mocne strony i zagospodarowywać nowe obszary. Producent dokonał udanej akwizycji serwerów system x oraz smartophon’ów Moto. Obecnie klientów intensywnie szuka w sektorze MŚP, sukcesywnie zwiększając udziały w kategorii desktopów i serwerów – mówi Andrzej Sowiński, Dyrektor Generalny Lenovo Polska.

Jakie są cele biznesowe firmy Lenovo w Polsce na najbliższy czas?

W segmencie konsumenckim na pewno naszym głównym celem jest rozwój i wzmocnienie kategorii smartfonów i nowe linie smartwatch’ów. W segmencie biznesowym ogromny renesans przeżywa-ją desktopy. Mamy tu naprawdę duże wzrosty sprzedaży, co jest dla nas nawet pewnym zaskoczeniem. W tym roku rozbudowaliśmy również ofertę produktów dla specjalistów – mamy szeroką ofertę stacji roboczych, które charakteryzują się stabilnością działania, wytrzymałością oraz możliwością samodzielnej rozbudowy. Bardzo ważny dla naszego rozwoju był zakup od IBM serwerów z rodziny System x i pójście w kierunku za-awansowanych rozwiązań serwerowych. x kupiliśmy po to, aby stać się równorzędnym graczem dla konkurentów, którzy posiadają kompleksową ofertę i dostarczają urządzenia, począwszy od peceta po serwer.

Czy w związku z tym teraz firma Lenovo będzie się skupiała głównie na rynku MŚP?

Niewątpliwie jest to obiecujący rynek dla Lenovo. W kategorii notebooków konsumenckich od 9 kwartałów jesteśmy numerem 1. Teraz chcemy skupić się na segmencie urządzeń dedykowanych dla biznesu. Na rynku małych i średnich firm zamierzamy zwiększyć udział co najmniej do 20%. Z punktu widzenia kategorii sprzętowych bardzo istotny jest dla nas również rynek serwerów. Wyraźnie i dynamicznie wzmacniamy na nim naszą pozycję już od ponad półtora roku. W IV kwartale 2015 roku nasz udział w sprzedaży serwerów wynosił tylko 5%, zaś w I kwartale 2016 - już 19%. A nadal widzi-my możliwości rozwoju.

W jaki sposób docieracie do klientów? Jaki model biznesowy ma w Polsce Lenovo?

Model biznesowy Lenovo opiera się w 100% na kanale partnerskim. Dlatego priorytetowa jest jego rozbudowa i nieustający dialog z naszymi klientami, którzy, na tak ważnym dla nas rynku MŚP, mają znaczącą rolę. Pod-stawą naszego rozwoju jest szeroka baza współpracujących z nami firm, które dostają od nas wszelkie możliwe narzędzia sprzedażowe i wsparcie merytoryczne. Naszym partnerom oferujemy nie tylko bogate portfolio produktowe i wsparcie techniczne. Kilka lat temu stworzyliśmy w Polsce program partnerski „I DO Lenovo”, który w tym roku zyskał nową odsłonę. Te zmiany to od-powiedź na potrzeby naszych partnerów, którzy oczekują wysokich standardów współpracy, opartej na sprawdzonych zasadach, nieco zapomnianych na naszym rynku. I tak, wracając do korzeni czyli bliskiej i partnerskiej współpracy z resellerami, nasz program zrzesza 160 autoryzowanych partnerów w grupach Gold i Premium. Ale nie zapominamy również o partnerach nie-autoryzowanych – oni również mogą liczyć na pomoc naszych managerów. Chciałbym podkreślić - to co sprawia, że program „I DO Lenovo” dystansuje nas od konkurencji to to, że oprócz standardowych informacji produktowych i odpowiedzi na zapytania, wszyscy partnerzy otrzymują dedykowaną osobę do kontaktu. Nie ukrywamy się w strukturach korporacyjnych, nie jesteśmy anonimowi. W każdym momencie partnerzy mogą nawiązać kontakt z osobą, która odpowiada za konkret-ny segment biznesu. W ten sposób skracamy procedury odpowiedzi na wszystkie zapytania – od tych małych po te największe. Dla klienta końcowego, tak zorganizowany proces sprzedaży oznacza indywidualne podejście, analizę potrzeb i możliwości, a to wszystko po to, aby stworzyć ofertę szytą na miarę, która gwarantuje także kompleksowe wsparcie po dokonaniu zakupu. Dla partnera dedykowany zespół i ułatwiony kontakt oznaczają gwarantowaną pomoc nawet w najtrudniej-szych sytuacjach. Naszym głównym celem jest dziele-nie się naszą wiedzą i doświadczeniem z naszymi part-nerami. Wierzymy, że tylko taka rzetelna współpraca z partnerami i bezwarunkowe wsparcie, gwarantują sukces. I jak widać po naszej stale rosnącej pozycji na rynku, ta polityka się doskonale sprawdza.

A jakie są plany firmy wobec rynku polskiego?

Polska na tle innych krajów cały czas wypada bardzo korzystnie. Wiele razy mówiłem, że nasz rynek jest wyjątkowo chłonny, jeśli chodzi o nowinki technologiczne. Konsumenci są coraz lepiej wyedukowani i to podnosi poprzeczkę, ale dla nas to tylko lepiej, ponieważ innowacyjność w tej branży to podstawa, a my mamy na swoim koncie świetne rozwiązania. Dowodem na to, że Polska jest w fazie rozwoju i fantastycznie rokuje jest wizyta samego prezesa Lenovo Yang Yuanqing wraz z całym zarządem. Wizyta jest zaplanowana na wrzesień i będzie dotyczyła możliwości rozwoju w Polsce. To niezwykle ważna wizyta, ponieważ pokazuje nie tylko to, jak ważny jest polski rynek w globalnej polityce Lenovo, ale również to, że Polska jest rynkiem o ogromnym potencjale.

Z globalnego punktu widzenia Lenovo jest obecnie jednym z największych graczy na rynku nowych technologii. A jak wygląda wasza sytuacja w Polsce? Jak ważnym punktem na mapie działalności jest Polska?

Lenovo jest obecne w ponad 160 krajach na świecie. Polska należy do tych, na które zwracana jest szczególna uwaga - działamy w Polsce z dużym powodzeniem, ale wciąż możemy rozwijać się jeszcze bardziej i umacniać na pozycji lidera. Takie uwarunkowania rynkowe trzeba szczególnie uważnie śledzić i szybko na nie reagować.

Jaki duży kawałek tego „tortu” należy obecnie do Lenovo?

Obecnie, według badań IDC za czwarty kwartał 2015r., mamy ponad 35,4 proc. udziału w rynku wszystkich komputerów osobistych. Ten wynik jest szczególnie istotny, ponieważ nad konkurencją na kolejnym miejscu mamy przewagę aż 19,4 punktów procentowych – taki wynik daje firmie Lenovo bardzo mocną pozycję numer 1 na rynku. Co więcej 42,5 proc. wszystkich notebooków sprzedawanych w Polsce pochodzi z naszego koncernu, co pokazuje, że jesteśmy niekwestionowanym liderem w tej kategorii produktowej.

W tej cyfrze zawierają się przy tym nie tylko notebooki budżetowe, ale także te z wyższej półki np. ultrabooki z rodziny Yoga czy przeznaczone dla multimediów notebooki Lenovo Ideapad serii Y. Jeśli chodzi o notebooki budżetowe, to przejęliśmy sporą część rynku - w notebookach premium liczymy na podobny obrót sprawy. Mamy również bardzo dobrą pozycję na rynku urzą-dzeń biznesowych - seria ThinkPad to droższa propozycja, a mimo to w segmencie przenośnych komputerów dla użytkownika Enterprise mamy udziały rzędu ponad 24,5 proc. Co ciekawe, bardzo dobrze w tym segmencie sprzedają się produkty najdroższe, takie jak mobilne stacje robocze. Jeżeli chcielibyśmy przeanalizować polski rynek, to przekonamy się, że jest on dosyć nietypowy. Oczywiste jest, że największa liczba klientów kupuje produkty budżetowe, ale jest też duża grupa klientów, którzy decydują się na notebooki premium. To zjawisko można wytłumaczyć tym, że w typowym, krajowym najmniejszym biznesie, czyli działalności gospodarczej, ten sam notebook służy do pracy i zastosowań multimedialnych w domu. Musi więc to być jednostka lepsza, silniejsza niż typowo budżetowa. W efekcie, w sprzedaży dla konsumenta B2C mamy już wyższe udziały niż w B2B.

Czy efekty globalnych wzrostów sprzedaży PC-tów będą również widoczne w Polsce?

W Polsce wzrosty w przypadku notebooków były dużo większe niż na świecie. Potwierdzają to nasi partnerzy biznesowi, w tym partnerzy detaliczni - ich zdanie jest dla nas bardzo ważne, ponieważ detal obejmuje ponad dwie trzecie rynku komputerowego w Polsce. W tej chwili w Polsce jesteśmy na pierwszym miejscu na rynku PC, a to bardzo dobry fundament do dalszego rozwoju.