Rząd przyjął nowe uregulowania prawne, które mają skrócić i ułatwić procedury pozyskiwania i zagospodarowywania wojskowych lotnisk na cywilne porty lotnicze. Na to czekały lokalne samorządy.

W ubiegłym tygodniu Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy zmieniającej ustawę o gospodarowaniu niektórymi składnikami mienia Skarbu Państwa oraz o Agencji Mienia Wojskowego. Przyjęta nowelizacja ma ułatwić przekazanie samorządom terytorialnym byłych lotnisk wojskowych, na których będą mogły powstawać lotniska cywilne. Dotyczy to lotnisk znajdujących się w dyspozycji Ministerstwa Obrony Narodowej (MON) oraz przekazanych Agencji Mienia Wojskowego, a niewykorzystywanych na potrzeby wojska. Rada Ministrów ustali listę obiektów, które będą mogły być przedmiotem darowizny. Projekt został przedłożony przez ministra transportu. Takich porzuconych lotnisk jest w kraju 24 (w tym 17 bez zachowania charakteru lotniczego, z czego 12 już sprzedano, a pięć wystawiono na przetarg). Każde niemal większe miasto, które znajduje się w pobliżu takiego nieużytku, marzy o tym, aby zrobić z tego lotnicze okno na świat.
Gmina lub samorząd województwa, któremu przekazane zostanie lotnisko, będą musiały w okresie sześciu miesięcy podjąć działania zmierzające do założenia lotniska. Nie jest to łatwe zadanie, zwłaszcza jeśli chodzi o procedury tworzenia samych projektów czy chociażby wykazanie pozyskania funduszy na rozbudowę i modernizację obiektu. Sposobem na te problemy może być dzierżawa lotniska. Ustawa daje możliwość jednostce samorządu terytorialnego wynajmowania, wydzierżawiania lub użyczania innym podmiotom, które podejmą się zarządu nad tymi lotniskami na okres nie krótszy niż 30 lat.
Nowe przepisy mają przyczynić się także do szybszego rozwoju regionalnej i lokalnej sieci lotniskowej, niezbędnej do zaspokojenia potrzeb rosnącego ruchu lotniczego w Polsce. Ma się to przyczynić również do rozwoju gospodarczego i cywilizacyjnego małych społeczności lokalnych
BEATA TROCHYMIAK