Wielu Polaków czeka na pakiet, którego jeszcze nikt nie oferuje - usługi telefonii komórkowej i stacjonarny internet - wynika z badań KPMG.

Żaden z operatorów komórkowych nie sprzedaje stacjonarnego dostępu do sieci, ale Polska Telefonia Cyfrowa chce jeszcze w tym roku go mieć w ofercie. To nisza, która ma już zwolenników - zauważa Jerzy Kalinowski, partner w KPMG.
Z informacji GP wynika, że także dwaj pozostali duzi operatorzy przymierzają się do oferowania internetu z wykorzystaniem stacjonarnych łącz Telekomunikacji Polskiej.
KPMG sądzi jednak, że polscy użytkownicy usług telekomunikacyjnych dziś są bardziej zainteresowani pakietami dwóch usług niż pakietami składającymi się z trzech usług. Analizowano odpowiedzi uzyskane w 500 gospodarstwach domowych w 10 największych miastach.
- W każdym z badanych gospodarstw jest szybki internet, telefon stacjonarny, telewizja kablowa oraz telefony komórkowe. To dla dostawców usług najbardziej atrakcyjni klienci - twierdzi Jerzy Kalinowski, który szacuje liczbę takich gospodarstw na około 2,5 mln.
Z punktu widzenia dostawców klienci korzystający z internetu są stosukowo mało lojalni (jedynie 55 proc. twierdzi, że w najbliższym roku nie zmieni dostawcy) i bardzo wymagający (interesują ich niskie ceny oraz dobra jakość obsługi). Mają jednak istotną zaletę: jeśli ankietowani musieliby zrezygnować z którejś z usług, to z internetu gotów jest zrezygnować jedynie co dziewiąty, podczas gdy z telefonu stacjonarnego niemal 2/3 (60 proc.). Z komórki gotowe jest zrezygnować 6 proc. badanych, a z telewizji kablowej 23 proc.
Dodatkowo internet jest najczęściej wymienianym przez ankietowanych składnikiem pakietu usług. Internet z telefonem dostarczany przez jednego operatora wymienia co czwarty ankietowany, internet z telewizją kablową ponad 20 proc., a internet stacjonarny z usługami komórkowymi niemal co siódmy. Tyle samo osób jest zainteresowanych potrójną usługą - internet, telefon i telewizja.
KPMG sądzi też, że największe sieci telewizji kablowych mogą pokusić się na uruchomienie własnego wirtualnego operatora komórkowego.
- Poczwórną usługę skłonne byłoby kupić ok. 50 proc. użytkowników 3P - mówi Karasek.
Według KPMG, TP SA powinna szukać nowych klientów potrójnej usługi, a nie odbijać ich sieciom kablowym. Z kolei sieci telewizji kablowych powinny poszerzać bazę klientów potrójnej usługi, nie zapominając o zwiększaniu liczby klientów podwójnej usługi. Nowi gracze na rynku swą strategię muszą opierać na zdobywaniu klientów szybkiego internetu i oferowaniu im usług rozmów internetowych.
6proc. tylko taki odsetek badanych osób jest gotowych zrezygnować z telefonu komórkowego
Tomasz Świderek