Rosyjscy właściciele szukają chętnych na wartą 1,5-1,8 mld zł spółkę GTS CE Jeśli Roman Karkosik zdecyduje się na kupno, zrobi to przez NFI Midas Konkurentami w wyścigu o tę spółkę mogą być m.in. British Telecom i Swisscom

  • Rosyjscy właściciele szukają chętnych na wartą 1,5-1,8 mld zł spółkę GTS CE
  • Jeśli Roman Karkosik zdecyduje się na kupno, zrobi to przez NFI Midas
  • Konkurentami w wyścigu o tę spółkę mogą być m.in. British Telecom i Swisscom
Trwają prezentacje dla potencjalnych nabywców środkowoeuropejskiego operatora telekomunikacyjnego GTS Central Europe. Z informacji GP wynika, że w gronie zainteresowanych przejęciem tej spółki jest firma kontrolowana przez jednego z największych polskich inwestorów giełdowych - Romana Karkosika.
- Odbywają się prezentacje GTS CE dla potencjalnych inwestorów. Dotychczasowi właściciele dostali kilka ofert. Więcej powinno być wiadomo w ciągu dwóch tygodni - mówi osoba zbliżona do transakcji.
- Według moich informacji wśród firm, które są zainteresowane kupnem, jest spółka z grupy Romana Karkosika - mówi inna osoba związana z branżą telekomunikacyjną.
Nasi rozmówcy twierdzą także, że w wyścigu po GTS jest też spółka zarejestrowana w Holandii Linx Telecommunications, w której udziały ma warszawska firma informatyczna ATM.
Rosyjski rodowód
Analitycy wstępnie szacują wartość GTS CE na około 400-500 euro (1,5-1,8 mld zł). To firma telekomunikacyjna działająca w Czechach, Polsce, na Węgrzech, w Rumunii i na Słowacji, a także na Ukrainie.
Właścicielem całej firmy jest GML Ltd., poprzednio Grupa Menatep. Menatep był m.in. współwłaścicielem rosyjskiego koncernu naftowego Jukos, którego właściciel Michaił Chodorkowski został skazany przez moskiewski sąd na dziewięć lat w kolonii karnej na Syberii. Poza ropą naftową inwestował on także w telekomunikację w Rosji. GTS CE w 2006 roku miał 382 mln euro przychodów i 58 mln euro zysku operacyjnego powiększonego o amortyzację (EBITDA). Ponad połowa przychodów grupy pochodzi z rynku czeskiego, a około jedna czwarta z Polski.
W Polsce świadczy ona usługi telekomunikacyjne dla firm oraz instytucji. Ma ponad 7 tys. klientów biznesowych. Dwa lata temu GTS Polska podpisała umowę zakupu 97,5 proc. udziałów w spółce Energis Polska. Przejęcie udziałów w Energis Polska przez GTS Polska było jedną z największych transakcji konsolidacyjnych w sektorze telekomunikacyjnym Europy Środkowej. GTS Polska kupując większość udziałów, przejęła nowoczesną sieć światłowodową o łącznej długości 5,2 tys. km i przepustowości 40 Gbit/s. GTS Energis spodziewa się, że w końcu 2007 roku będzie świadczyć usługi szerokopasmowego dostępu do internetu 15 tys. klientów TP SA (dziś ponad 3,7 tys.).
Telekomunikacyjny wehikuł
Potwierdzenie lub zaprzeczenie informacji o planie kupna GTS bezskutecznie staraliśmy się uzyskać od Kariny Wściubiak, prezes NFI Midas, spółki, która ma odpowiadać w imperium Romana Karkosika za działalność w branży telekomunikacyjnej. To kolejna giełdowa firma tego biznesmena, po Boryszewie, Impexmetalu, Skotanie i Alchemii. W ubiegłym roku akcje Midasa wzrosły o 613 proc., a w tym zachowują się już gorzej - straciły ok. 8 proc.
- Nie komentujemy pogłosek - mówi Leszek Siwek, prezes spółki Centernet, która należy do NFI Midas i ma zajmować się telekomunikacją.
W połowie kwietnia Karina Wściubiak zapowiedziała, że firma 80-85 proc. swoich środków chce inwestować w branżę telekomunikacyjną. Pierwszą inwestycją jest brytyjski wirtualny operator komórkowy Extreme, który na rynek ma wejść w najbliższych miesiącach. Pani prezes mówiła też, że NFI Midas może w ciągu dwóch, trzech miesięcy przeprowadzić akwizycje w sektorze dystrybucji usług oraz teleinformatyki. Nie wykluczała także finansowania telekomunikacyjnych inwestycji pieniędzmi z publicznej oferty akcji.
Inni potencjalni chętni
GTS CE został wystawiony na sprzedaż w marcu tego roku. GP informowała o tym jako pierwsza. Z informacji docierających do mediów wynikało, że w grę wchodził zarówno zakup całej grupy, jak i firm w poszczególnych krajach.
- GTS CE jest atrakcyjny dla inwestorów finansowych, którzy po jego zakupie mogą dążyć do sprzedaży jego spółek zależnych w poszczególnych krajach inwestorom branżowym. Wartość jest w grupie, a nie w poszczególnych firmach - mówi prezes jednej z polskich firm telekomunikacyjnych.
Oferty zakupu GTS CE dostały m.in. polskie firmy, w tym KGHM Polska Miedź (właściciel telefonii Dialog) oraz Polskie Sieci Elektroenergetyczne. KGHM ostatecznie nie odpowiedział na zaproszenia do negocjacji, zaś PSE przez pewien czas były zainteresowane złożeniem oferty, ale - jak wynika z informacji GP - ostatecznie odstąpiły.
Według czeskiej prasy kupnem GTS CE interesuje się konsorcjum Deutsche Telekom i wywodzący się z Czech fundusz private equity Penta Investments. Prasa spekulowała, że grupę może kupić któryś z dużych zagranicznych operatorów, takich jak British Telecom czy Swisscom.
Jedno ze źródeł GP twierdzi, że przejęciem może interesować się także Linx Telecommunications. Kupno 22 proc. akcji tej spółki za 16,5 mln euro zapowiedział ostatnio polski ATM.
6mld zł to szacunkowa wartość majątku Romana Karkosika
POSTĘPOWANIE KNF WOBEC ROMANA KARKOSIKA
Przed KNF trwa postępowanie administracyjne, które ma ustalić, czy najwięksi akcjonariusze spółki Boryszew nie naruszyli art. 69 ustawy o ofercie publicznej. Grozi za to kara do 1 mln zł. W 2006 roku Roman Karkosik wszedł w posiadanie 66 proc. akcji spółki Boryszew. Powinien w ciągu trzech miesięcy część z nich sprzedać lub ogłosić wezwanie na pozostałe. Biznesmen skorzystał z pierwszego rozwiązania, ale akcje posiada również żona, która według KNF działała w porozumieniu z mężem. W ten sposób małżeństwo nie zeszło poniżej poziomu 66 proc. Biznesmen mówił, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem.
- Chcielibyśmy zakończyć postępowanie jak najszybciej. Dopóki sprawa nie zakończy się decyzją Komisji, nie będziemy się na ten temat wypowiadać - mówi GP Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF.
TOMASZ ŚWIDEREK
OPINIA
PAWEŁ PUCHALSKI
analityk telekomunikacyjny DM BZ WBK
GTS CE w całości może być atrakcyjny dla firmy telekomunikacyjnej, która chce wejść na rynek w Europie Środkowej. W Polsce taki gracz powinien zainteresować się ogłoszonym właśnie przetargiem na częstotliwości 1800 MHz, dzięki którym można świadczyć usługi telefonii komórkowej. Jeśli kupcem miałby być inwestor finansowy, to spodziewałbym się, że działałby w konsorcjum z inwestorem branżowym, który miałby 51 proc. udziałów. Z kolei GTS Energis jest atrakcyjny dla każdego działającego w Polsce operatora, bo każdy z nich chce rosnąć. Może być też atrakcyjny dla nowego gracza, który dopiero wchodzi na nasz rynek, bo spółka ma bazę klientów i usługi przeznaczone na rynek masowy.
Roman Karkosik / DGP
Kapitałowe powiązania spółek w imperium Romana Karkosika / DGP