Według najnowszych danych Centrum Białoruskiej Solidarności w Warszawie, w czerwcu 2024 roku w Polsce przebywało 134 tysiące Białorusinów. Stanowi to wzrost o 12 tysięcy osób w stosunku do czerwca 2023 roku, kiedy to w ZUS zarejestrowanych było 122 tysiące obywateli Białorusi.
Białorusini stanowią drugą co do wielkości grupę cudzoziemców zarejestrowanych w ZUS, po Ukraińcach (771 tysięcy) i przed Gruzinami (27 tysięcy). Zgodnie z danymi Urzędu ds. Cudzoziemców z 31 maja 2024 roku, 131 318 obywateli Białorusi posiadało prawo pobytu w Polsce. Oznacza to, że prawdopodobnie wszyscy legalnie przebywający w kraju Białorusini są objęci polskim systemem ubezpieczeń społecznych.
Czy Białorusini w Polsce mogą stać się V kolumną Putina?
W dużej mierze diaspora białoruska to osoby o poglądach sprzecznych z ideologią dyktatora Aleksandra Łukaszenki. Wzrost liczby Białorusinów w Polsce wiąże się z pogarszającą się sytuacją polityczną i ekonomiczną na Białorusi. Represje reżimu Łukaszenki zmuszają wielu mieszkańców tego kraju do ucieczki z kraju i szukania azylu w Polsce.
Nie należy jednak zapominać, że w ostatnich latach nasiliła się działalność białoruskich służb specjalnych na terytorium Polski. Szpiegostwo, dywersja i dezinformacja to tylko niektóre z metod stosowanych przez reżim Alaksandra Łukaszenki.
Jednym z najbardziej znanych przypadków działalności białoruskich służb jest operacja "Śluza". W 2021 roku białoruskie KGB sfabrykowało kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej, sprowadzając tysiące migrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki. Celem operacji było destabilizacja Polski i Unii Europejskiej oraz odwrócenie uwagi od brutalnych represji reżimu Łukaszenki wobec własnych obywateli.
Kolejnym niepokojącym zjawiskiem jest działalność białoruskich hakerów. W 2022 roku przeprowadzili oni cyberataki na polskie instytucje rządowe i wojskowe. Hakerzy włamali się również do systemów informatycznych polskich firm i organizacji pozarządowych.
Białoruskie służby poszukują również agentów w Polsce, czego dowodem są sprawy Emila Czeczki oraz sędziego Tomasza Szmydta.