Rozmowa z dr. Magdą Ciżkowicz-Pękałą, zastępcą dyrektora Departamentu Analiz i Badań Ekonomicznych NBP
Magda Ciżkowicz-Pękała: Po pierwsze, ta sytuacja nie pogorszyła się istotnie. A po drugie jest też sporo takich wskaźników, które pokazują, że firmy nadal uważają, że jest całkiem dobrze. To znaczy, po pierwsze, dużo firm nadal ocenia, że ich rentowność jest satysfakcjonująca - co jest oczywiście bardzo subiektywne - ale raczej mamy wszyscy tendencję do pesymizmu, więc jeżeli mówimy, że nie jest źle, to pewnie źle nie jest. Bardzo dobrze kształtują się też oceny płynności firm, co sugeruje, że tutaj nie ma zagrożenia tym, że firmy mogłyby mieć problemy np. z obsługiwaniem swoich zobowiązań finansowych. No i w końcu też mamy taki miernik znacznej ekspozycji ryzyka bankructwa, czyli to już jest ten najgorszy z możliwych scenariuszy. I on też, pomimo że minimalnie wzrósł, to kształtuje się na niskich poziomach. Także generalne odczucie z tych danych za drugi kwartał jest takie, że może trochę się coś pogorszyło, ale na pewno ta sytuacja w sektorze przedsiębiorstw zła nie jest, póki co. A patrząc do przodu.
Karol Gac: Pokusi się Pani Dyrektor o prognozę?
Nie muszę się pokusić o to bo, tak jak wspominałam, też pytamy przedsiębiorstwa na całe szczęście o to, co one widzą w kolejnych kwartałach czy w perspektywie roku. I tutaj jest tak, że troszeczkę optymizm przedsiębiorstw osłabł, ale jednak nadal widzimy, że spodziewają się odbudowy popytu, spodziewają się poprawy tej swojej sytuacji. Czyli raczej jest to jakaś taka korekta, trochę nastrojów, przesunięcie może w czasie tego momentu, kiedy już będzie naprawdę bardzo dobrze, niż jakiś duży pesymizm. I dlatego wydaje mi się, że też nie należy bardzo alarmistycznie tych danych i tych odpowiedzi traktować, bo firmy są w miarę dobrej kondycji i widzą, że będzie lepiej. Pytanie jak szybko będzie ta poprawa postępowała. Ta kwestia pewnie pozostaje otwarta, bo my też widzimy, że procesy poprawy koniunktury, choćby za granicą, może przebiegają wolniej niż byśmy prognozowali jeszcze jakiś czas temu. No i firmy pewnie widzą to samo, bo to się przekłada na ich zamówienia. Czekają na ten moment i pewnie jak ta poprawa się zacznie, to to też zobaczymy w ich odpowiedziach i tych bieżących i wyprzedzających.
_____________________________________________