Potencjał polskiej młodzieży nie jest w pełni wykorzystywany ze względu na zbyt niskie inwestycje w edukację, brak przygotowania młodych do wyzwań współczesnej gospodarki oraz niedostateczną współpracę pomiędzy sektorem prywatnym i akademią. W obliczu kryzysu demograficznego kluczowe będzie przekazanie młodemu pokoleniu umiejętności, które pozwolą mu wykorzystywać wiedzę do tworzenia innowacji i funkcjonowania w warunkach nieustannej rewolucji technologicznej.
Według najnowszych danych Eurostatu, Polska znajduje się obecnie w pierwszej trójce krajów o najszybszym tempie starzenia się społeczeństwa w UE. Według prognoz w 2100 r. relacja osób 65+ do osób w wieku produkcyjnym zwiększy się z dzisiejszych około 30% do ponad 60%. Tragiczny stan polskiej demografii już w najbliższej dekadzie przekreśli szanse na sprawne funkcjonowanie krajowej ekonomii w dotychczasowym modelu opartym na łatwo dostępnej i tańszej niż na Zachodzie sile roboczej.
Odwrócenie demograficznych trendów wydaje się dzisiaj bardzo trudnym wyzwaniem, na które państwa rozwinięte nie znalazły jeszcze jasnej recepty. W tej sytuacji wzrost gospodarczy powinniśmy oprzeć na poprawie wykształcenia i umiejętności Polaków. To właśnie jakość kapitału ludzkiego stanowi dla naszego kraju szansę na awans w światowym łańcuchu produkcji i na stworzenie rodzimych czempionów.
Nowy model wzrostu, w którym innowacje są centralnym elementem, musi być budowany wokół praktycznej edukacji na poziomie szkolnym. Uczniowie na wszystkich przedmiotach powinni być uczeni rozwiązywania problemów, wdrażania swoich pomysłów w życie i wykorzystywania zdobytej wiedzy. Pokolenie wchodzące dzisiaj do szkół będzie przecież musiało funkcjonować na rynku w otoczeniu wszechobecnej automatyzacji, robotyzacji i coraz nowszych zastosowań sztucznej inteligencji. Młodzi muszą odnajdywać się w warunkach ciągłego rozwoju, wiedzieć jak wykorzystywać zmiany na swoją korzyść, zarówno będąc zatrudnionym w większych organizacjach jak i tworząc własne firmy z nowymi rozwiązaniami.
Tutaj istotną rolę odgrywa niewątpliwie edukacja przedsiębiorczości, która ma tłumaczyć młodym ich otoczenie ekonomiczne i funkcjonowanie gospodarki. Porażkę III RP w tym obszarze pokazuje tegoroczny raport „Otwarci Na Biznes” przygotowany przez Fundację Our Future Foundation i Akademię Leona Koźmińskiego. Według badania, choć 2/3 polskich studentów chciałoby założyć własną firmę, jedynie co piąty z nich wiedziałby, jak to zrobić. Dodatkowo, tylko co trzeci deklaruje, że potrafi przeprowadzić rozeznanie rynku lub stworzyć biznesplan swojej potencjalnej działalności. Brak odpowiedniej edukacji ekonomicznej wyklucza rzesze zdolnych, którzy są już w odpowiednim wieku, aby budować pierwsze poważne projekty.
W swoich założeniach nowy przedmiot Biznes i Zarządzanie, który wszedł w zeszłym roku do polskich liceów odpowiada na problemy związane z edukacją przedsiębiorczości, ma uczyć jak współpracować i wdrażać własne pomysły w życie. Jednak raptowna zmiana podstawy programowej sprawia, że większość nauczycieli nie czuje się przygotowana do prowadzenia zajęć w nowym modelu, co może negatywnie odbić się na ich jakości. Kwestia przeszkolenia kadry dydaktycznej stanowi dzisiaj duże wyzwanie dla systemu.
Dużą rolę wspierającą szkolną edukację ekonomiczną mogą odegrać za to lokalni przedsiębiorcy i duże korporacje. Już teraz firmy współpracują ze szkołami oraz wysyłają swoich przedstawicieli na lekcje, przekazując wiedzę o funkcjonowaniu przedsiębiorstw. Jednak wciąż zaangażowanie sektora prywatnego w system edukacji jest niewystarczające. Niezbyt chętne do współpracy są również szkoły. Ten niewykorzystany potencjał próbują zagospodarować organizacje pozarządowe, prowadząc warsztaty dla młodych uczące ich umiejętności miękkich i promujące innowacyjne, krytyczne myślenie uczniów. Wartościowe dla uczniów są również na pewno wizyty w siedzibach firm i na salach produkcyjnych.
Przeszkody w zakresie budowy gospodarki opartej na innowacji nie kończą się oczywiście na edukacji uczniów i studentów. Ogromny problem to brak współpracy między środowiskiem akademickim a biznesem. Światowa Organizacja Własności Intelektualnej nazywa to zjawisko "doliną śmierci", dwa światy – biznesu i akademii, funkcjonują w zupełnie innych warunkach normatywnych i kulturowych. Według Globalnego Indeksu Innowacyjności, w 2022 r. Polska zajęła 94 miejsce na świecie pod względem współpracy między uniwersytetami a przemysłem w zakresie badań i rozwoju. Tak niska pozycja w tym rankingu pokazuje ogromny potencjał utracony z powodu niewystarczającej komercjalizacji, która odróżnia wynalazek od innowacji, a także determinuje poziom postępu technologicznego w gospodarce.
Aktorzy, którzy są w stanie zrozumieć oba światy, nazywani są "Super-Marios", ponieważ, jak w słynnej grze, przeskakują nad "doliną śmierci", z uczelni do biznesu i z powrotem. Obecnie, profesjonalne organizacje państwowe, takie jak Sieć Badawcza Łukasiewicz, przejęły wiele z tych ról. Jednak utrzymująca się słabość instytucjonalna i nowe realia gospodarki cyfrowej wymagają całościowego rozwiązania tej kwestii.
Jest to możliwe tylko poprzez zapewnienie naukowcom wiedzy biznesowej. W ten sposób mogą oni przemyśleć potencjalne zastosowania swoich wynalazków i działań badawczych na bardzo wczesnym etapie, zwiększając szansę na sukces komercyjny. Jest to szczególnie ważne w przypadku dzisiejszej zdigitalizowanej i dynamicznej gospodarki, w której szybkość zmian technologicznych mierzy się w znacznie mniejszych jednostkach niż wcześniej.
Pomysł na kolejny Microsoft lub OpenAI mogą zrodzić się w głowie jednego z polskich studentów, ale przy nieodłącznym braku wiedzy biznesowej, pomysł ten prawdopodobnie pozostanie jedynie prezentacją Powerpoint przedstawiającą założenia.
Jako Our Future Foundation, od lat promujemy naukę przedsiębiorczości wśród uczniów i studentów poprzez współprace z sektorem prywatnym, szkołami i uczelniami wyższymi. Widzimy jaki wpływ na młodzież mają spotkania z wiodącymi przedsiębiorcami, naukowcami i ekspertami, w ramach organizowanej przez Fundację serii wydarzeń „ Ogólnopolska Akcja Inspiracja”. Nasz najnowszy projekt Otwarci Na Biznes to kolejny krok w kierunku podniesienia poziomu wiedzy o prowadzeniu własnego biznesu przy pomocy narzędzi cyfrowych wśród młodego pokolenia. Projekt, którego głównymi partnerami są TikTok i Akademia Leona Koźmińskiego skupia się na promocji przedsiębiorczości poprzez aktywizację studentów i osób powyżej 50. roku życia.
Strona internetowa kampanii: www.otwarcinabiznes.pl