Nowelizacja przepisów ustawy o czasie pracy kierowców, która wejdzie w życie 11 kwietnia, wprowadza nowe obowiązki dla spedytorów, załadowców i nadawców towarów. Będą oni odpowiadać w takim samym stopniu jak przewoźnik za naruszenie czasu pracy kierowcy.

Zmiana przepisów o czasie pracy kierowców (a w zasadzie ich doprecyzowanie i uporządkowanie) wynika z wejścia w życie z dniem 11 kwietnia 2007 r. nowych przepisów – rozporządzenia 561/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 15 marca 2006 r. w sprawie harmonizacji niektórych przepisów socjalnych odnoszących się do transportu drogowego.

Przedziały czasowe

Wniesiono zmiany do przedziałów czasowych obowiązkowych przerw dla kierowców oraz limitu czasu tygodniowego prowadzenia pojazdu. Limit ten nie może przekraczać 60 godzin tygodniowo oraz 90 godzin w ciągu dwóch tygodni. Dodatkowo wprowadzono uregulowania dla kierowców komunikacji miejskiej (lokalnego transportu zbiorowego), a także dla osób będących przedsiębiorcami osobiście wykonującymi przewozy, jak również – kierowców niezatrudnionych przez przedsiębiorcę, lecz wykonujących osobiście przewozy na jego rzecz. W związku z wdrożeniem w całej Unii Europejskiej tachografów cyfrowych, doprecyzowano również przepisy do ustawy z 2005 roku o systemie tachografów cyfrowych, które dotyczą przede wszystkim podmiotów prowadzących działalność w zakresie instalacji, kalibracji, napraw i sprawdzania tachografów cyfrowych (warsztaty) oraz techników warsztatów. Proponowane zmiany mają głównie charakter uściślający, porządkujący i upraszczający dotychczasowe przepisy, tak aby były jednoznaczne i bardziej zrozumiałe oraz możliwe do praktycznego egzekwowania. Ale nowością, która się pojawiła w nowelizowanych przepisach, jest zmiana ustawy o transporcie drogowym nakładająca odpowiedzialność za naruszenie norm związanych z przewozem drogowym na spedytora, załadowcę i nadawcę towaru.

Inspekcja Transportu Drogowego będzie mogła nakładać kary na przedsiębiorców nie tylko wykonujących, ale i obsługujących transport drogowy

Organizacja załadunku

Od 11 kwietnia Inspekcja Transportu Drogowego (ITD) będzie mogła nakładać kary na przedsiębiorców nie tylko wykonujących, ale i obsługujących transport drogowy. Zgodnie z art. 93 ust. 8 (ustawy o transporcie drogowym) wszczęcie postępowania administracyjnego wobec przedsiębiorcy lub innego podmiotu realizującego przewóz drogowy nie wyklucza wszczęcia postępowania administracyjnego także wobec podmiotu wykonującego inne czynności związa-ne z przewozem, w szczególności wobec: spedytora, nadawcy, załadowcy, a także organizatora wycieczki i organizatora transportu. – Przewoźnik na podstawie dokumentów będzie musiał wskazać okoliczności sprawy i udowodnić jednoznacznie, że podmiot organizujący transport albo załadunek jego samochodu miał wpływ lub godził się na powstanie naruszenia obowiązków lub warunków przewozu drogowego. Naruszenie warunków przewozu drogowego oprócz naruszenia norm związanych z czasem prowadzenia pojazdu oznacza również inne wykroczenia, np. przeciążenie samochodu (czyli norm nacisku na oś pojazdu) – wyjaśnia Maciej Wroński, dyrektor departamentu transportu drogowego Ministerstwa Transportu.

Praca z harmonogramem

Przewoźnicy skarżyli się, iż są wręcz zmuszani do łamania przepisów, gdyż ich zleceniodawcy często nie biorą pod uwagę obowiązujących przepisów. Zlecane załadunki, rozładunki były często dokonywane bez żadnego harmonogramu zgodnego z czasem pracy kierowcy, bo np. życzył sobie tego klient, który chciał mieć wywieziony towar o określonej godzinie. W momencie nadpodaży usług transportowych na rynku niegodzenie się na takie zlecenie oznaczało rezygnację z usług przewoźnika. Ale z drugiej też strony firmy organizujące transport narzekali, że ich klienci nie rozumieją zasad wykonywania przewozów towarów i również sami obawiają się o utratę zlecenia, a nawet długoterminowych kontraktów, które tworzą miejsca pracy. Ministerstwo Transportu stoi na stanowisku, iż przepisy te przysporzą korzyści obu stronom, a przede wszystkim wpłyną na poprawę bezpieczeństwa transportu drogowego oraz zmniejszą liczbę wykroczeń związanych z wykonywaniem zarobkowego transportu drogowego. – Wdrożenie tych przepisów oprócz dostosowania do prawa unijnego, ma na celu również ochronę uczciwych przedsiębiorców, zarówno przewoźników, jak i spedytorów, a zwalczanie tych, którzy działają nielegalnie, łamiąc przepisy prawa, a tym samym psują rynek transportowy – dodaje Maciej Wroński z Ministerstwa Transportu. Przepisy te zaczną obowiązywać już za dwa tygodnie. Do tego czasu warto się więc przygotować (również swoich klientów) na nowe zasady wykonywania transportu drogowego i zapoznać szczegółowo z nową ustawą o czasie pracy kierowców.