Doświadczająca kryzysu swego systemu bankowego Islandia zwróciła się oficjalnie do Komisji Europejskiej o pomoc finansową, ale Bruksela może tu udzielić tylko niewielkiego wsparcia, i to pod warunkiem uregulowania kwestii ochrony depozytów - oświadczył dziś rzecznik KE.

"Może to być dokonane tylko wtedy, jeśli Islandia i niektóre państwa UE osiągną porozumienie w sprawie dwustronnych kwestii, dotyczących zasad gwarantowania depozytów oraz ochrony ich właścicieli" - powiedział rzecznik Johannes Laitenberger na rutynowym briefingu prasowym.

Jak zaznaczył, "Komisja jest przekonana, że rozwiązanie tego problemu jest możliwe".

"Komisja mogłaby podjąć dyskusję z Islandią wkrótce potem. By wyrazić się jasno, to o czym rozmawiamy, poziom pomocy, jaką Komisja mogłaby zapewnić Islandii, będzie małe. Należy to widzieć bardziej jako gest polityczny, jako akt grzeczności i będzie on musiał zostać uzupełniony wsparciem dwustronnym, w tym udzielonym być może również przez innych członków UE" - powiedział Laitenberger.