Zwłoka w zapłacie składki nie musi powodować zerwania umowy ubezpieczenia.

Kwestia ta powinna być szczegółowo uregulowana w umowie lub w ogólnych warunkach ubezpieczenia. Generalna zasada jest taka, że jeżeli składka nie została zapłacona w terminie, ubezpieczyciel powinien wezwać ubezpieczającego do jej zapłacenia i wyznaczyć termin. W wezwaniu powinny być podane skutki niezapłacenia składki. Zazwyczaj jest to zawieszenie ochrony, a w konsekwencji podstawa do niewypłacenia sumy ubezpieczenia przez ubezpieczyciela, gdyby doszło do zdarzenia, przed skutkami którego polisa miała chronić. Ponadto może to być podstawa do rozwiązania umowy ubezpieczenia przez ubezpieczyciela. Jeśli jednak umowę zawarto już jakiś czas temu (przynajmniej dwa-trzy lata), a ponadto jest to umowa ubezpieczenia na życie z funduszem kapitałowym, to przeważnie możliwa jest zmiana jej warunków na umowę bezskładkową. Opłaty na ochronę ubezpieczeniową za kolejne okresy ubezpieczyciel pobiera z wartości polisy. Tak długo, aż na to wystarcza środków. Dopiero gdy już nie ma z czego pokryć tych opłat, umowa ubezpieczenia wygasa. By jednak taka opcja mogła być zastosowana, musi ją przewidywać wcześniej zawarta umowa, a ubezpieczony powinien o nią wystąpić do ubezpieczyciela.
Ponadto niekiedy w ogólnych warunkach ubezpieczenia przewidziana jest możliwość zawieszenia opłacania składek, np. na rok. Wtedy także opłaty za ten rok pobierane są z wartości polisy. Jednak jeśli nawet umowa przewiduje taką możliwość, to jej zastosowanie wymaga także złożenia wniosku przez ubezpieczonego.
MO