Jeśli nie spłacamy kredytu w terminie albo naruszamy inne zobowiązania wynikające z umowy, np. nie wpiszemy w terminie hipoteki do księgi wieczystej, bank wypowie umowę, co jest równoznaczne z koniecznością natychmiastowej spłaty całego kredytu.

Zgodnie z prawem bankowym, w razie stwierdzenia przez bank kredytujący, że warunki udzielenia kredytu nie zostały dotrzymane, lub w razie zagrożenia terminowej spłaty kredytu z powodu złego stanu majątkowego kredytobiorcy, bank może wypowiedzieć umowę kredytu w całości lub w części albo zażądać dodatkowego zabezpieczenia spłaty kredytu bądź przedstawienia w określonym terminie programu naprawczego i jego realizacji po zatwierdzeniu przez bank.
Okres wypowiedzenia wynosi 30 dni, a w razie zagrożenia upadłością kredytobiorcy siedem dni, o ile umowa kredytu nie przewiduje okresu dłuższego. W przypadku kredytów konsumenckich, jeżeli konsument nie zapłacił w terminach określonych w umowie pełnych rat kredytu za co najmniej dwa okresy płatności, kredytodawca może wypowiedzieć umowę po uprzednim wezwaniu konsumenta, w trybie określonym w umowie kredytowej, do zapłaty zaległych rat lub ich części w terminie nie krótszym niż siedem dni od otrzymania wezwania pod rygorem wypowiedzenia umowy. Termin wypowiedzenia umowy nie może być krótszy niż 30 dni. Po upływie okresu wypowiedzenia umowy kredytu kredytobiorca jest obowiązany do niezwłocznego zwrotu wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami należnymi bankowi za okres korzystania z kredytu, o ile umowa kredytu nie stanowi inaczej.
W praktyce można drogą negocjacji z bankiem próbować znaleźć jakieś rozwiązanie kompromisowe, np. obniżenie wysokości miesięcznych rat przez wydłużenie okresu kredytowania lub zawieszenie spłat na jakiś krótki okres. By jednak to osiągnąć, trzeba rozpocząć rozmowy z bankiem, nim dojdzie do formalnego wypowiedzenia umowy.
MO