Inteligentne oświetlenie, systemy do zdalnego zarządzania siecią wodociągową, farmy fotowoltaiczne – to niektóre z rozwiązań w duchu ESG, na które decydują się włodarze gmin z myślą o efektywniejszym i bardziej oszczędnym gospodarowaniu w samorządzie. Największą popularnością cieszą się systemy ograniczające zużycie energii.
Wysokie ceny prądu i perspektywa transformacji energetycznej to czynniki, które sprawiają, że o inwestycjach w duchu zrównoważonego rozwoju zaczyna myśleć nie tylko prywatny biznes, lecz także samorządy. Włodarze gmin z rosnącym zainteresowaniem przyglądają się rozwiązaniom z zakresu smart city. Potwierdzają to przedstawiciele firm, które dostarczają takie produkty na rynek.
Inteligentne oświetlenie
– W spółkach wchodzących w skład Grupy Kapitałowej LUG S.A już od dłuższego czasu obserwujemy rosnące zainteresowanie włodarzy jednostek samorządu terytorialnego, wszelkimi rozwiązaniami technologicznymi wspierającymi zrównoważony rozwój podległych im jednostek, bez względu na wielkość czy lokalizację. Głównym czynnikiem pozytywnie stymulującym aktywność JST jest oczywiście poszukiwanie oszczędności w związku z wysokimi cenami energii elektrycznej – mówi Ryszard Wtorkowski, prezes zarządu LUG Light Factory.
Jak tłumaczy Ryszard Wtorkowski, to kierunek dość oczywisty, gdyż dzięki modernizacji oświetlenia i wdrożeniu rozwiązań smart city gminy mogą zaoszczędzić do 70 proc. energii elektrycznej w stosunku do podejścia tradycyjnego. – Aktywność inwestycyjna JST w poszczególnych miesiącach br. fluktuuje, pozostając jednak w trendzie wzrostowym. Zainteresowanie rozwiązaniami ESG nie dotyczy wyłącznie naszego kraju. Spływają do nas liczne zapytania o projekty modernizacyjne z wszystkich stron świata, przy czym najaktywniejsze w tym zakresie są kraje rozwinięte, które swoje zrozumienie dla potrzeby ograniczania wpływu JST na zmiany klimatycznie budują od wielu lat – wskazuje.
Spółka zdobyła nagrodę srebrną w kategorii Innowacja w 2. edycji konkursu Liderzy ESG, organizowanego przez Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie oraz PwC Polska, za innowacyjny system LUG Urban do inteligentnego zarządzania oświetleniem infrastrukturalnym.
– Dzięki naszemu zaangażowaniu w projekty oświetleniowe na całym świecie już przed wielu laty zdecydowaliśmy, że źródłem naszego rozwoju będą czynniki na styku trendów energooszczędności, smart city i zrównoważonego rozwoju. Dlatego w 2017 r. utworzyliśmy spółkę informatyczną BIOT, która stworzyła nasz autorski system zarządzania oświetleniem drogowym LUG Urban – mówi prezes LUG Light Factory.
Instalacja systemu w modernizowanych jednostkach samorządowych – wyjaśnia – niesie nie tylko korzyści związane z obniżeniem zużycia energii elektrycznej, optymalizacją kosztów zarządzania energią i serwisowania opraw oświetleniowych, lecz także istotnie zwiększa komfort życia i bezpieczeństwo mieszkańców. – Realizujemy projekty, w ramach których projektujemy i produkujemy customizowane oprawy, które poprawiają widoczność na drogach i bezpieczeństwo pieszych na chodnikach, jednocześnie nie zakłócając rytmu nocnego osób przebywających w swoich domach czy zwierząt, które żyjąc w miastach, zapewniają bioróżnorodność ekosystemów – dodaje.
Stosunkowo nowym trendem wśród urbanistów i architektów – wskazuje Ryszard Wtorkowski – jest także poszukiwanie rozwiązań oświetleniowych najwyższej jakości, pozwalających oświetlić miejskie obiekty architektoniczne w sposób podkreślający ich walory estetyczne, ale tylko w sytuacjach gdy jest to konieczne, stawiając na efektywne wykorzystanie energii w czasie gdy ulice są puste i nie pełnią funkcji estetycznych, a jedynie użytkowe.
Smart city w natarciu
Na rosnące zainteresowanie samorządów rozwiązaniami z zakresu smart city zwraca uwagę także Daria Drabik, ekspertka smart city w Orange Polska. Firma znalazła się w gronie Liderów ESG w 2. edycji konkursu, zdobywając nagrodę diamentową za program edukacyjny „Akademia Lidera Smart City”. – Coraz więcej miejscowości chce mieć u siebie rozwiązania smart. Największym zainteresowaniem cieszą się systemy, które pomagają wygenerować oszczędności w budżetach miejskich, szczególnie te ograniczające zużycie energii elektrycznej. Dobrym przykładem jest Smart Light od Orange – mówi.
I wyjaśnia, że to rozwiązanie do zarządzania latarniami ulicznymi, które może obniżyć zużycie energii potrzebnej do oświetlenia miasta nawet o ponad 60 proc. – Do końca wakacji 2023 dwukrotnie więcej miast zdecydowało się na wprowadzenie Smart Light niż przez cały 2021 rok – wskazuje Daria Drabik.
Rozwiązania smart city to nie tylko oszczędności w zużyciu prądu, lecz także pomoc w ograniczeniu strat wody. Jak przypomina ekspertka, Polska jest na czwartym miejscu od końca w Europie, jeśli chodzi o zasoby wody pitnej. – Według Banku Światowego nawet 40 proc. wody oczyszczonej w wodociągach nie trafia do kranów. Dzięki Smart Water od Orange ograniczamy te straty wody nawet o jedną trzecią. 63 260 nakładek Smart Water w sieciach wodociągowych w całej Polsce pomaga zapobiegać stratom wody prawie 40 miejscowościom – wylicza.
Zdarza się, że miasta podpatrują, jak działają te systemy u swoich sąsiadów, i jeśli u innych się sprawdzają, są skłonni, by przetestować je u siebie. – Często bywa tak, że jeśli system smart sprawdził się w jednym z aspektów funkcjonowania miasta, władze miasta decydują się na wprowadzanie kolejnych, bardziej zaawansowanych rozwiązań smart – wskazuje Daria Drabik.
Podaje też przykład. Pierwsze inwestycje w rozwiązania smart otwierały drzwi kolejnym projektom w Bolesławcu. Najpierw był system rowerów miejskich czwartej generacji Smart Bike, a zainteresowanie i zadowolenie użytkowników z systemu skłoniło władze miasta do realizacji kolejnych działań. Rozwiązanie Smart Water umożliwiło w pełni zdalny i bezobsługowy odczyt stanu wodomierzy, a także łatwiejsze zarządzanie siecią wodociągową i szybsze wykrywanie awarii. Z kolei Smart Lights, czyli system inteligentnego zarządzania oświetleniem, pozwolił na bezprzewodowe i automatyczne sterowane oświetleniem miejskim, dostosowując je do rytmu dobowego i warunków atmosferycznych. Wdrożeniu inteligentnego oświetlenia towarzyszyła instalacja Smart Sensor – czujników zanieczyszczenia powietrza.
Pomysł na samowystarczalność
Inny przykład samorządu, który zainwestował w nowoczesne rozwiązania z myślą o środowisku, to Lądek-Zdrój. To tutaj powstała Lądecka Spółdzielnia Energetyczna, która zarządza gminną farmą fotowoltaiczną. Na razie dysponuje potencjałem 1 MW z instalacją gotową pod magazyny energii. Inwestycja kosztowała 4,5 mln zł. Docelowo farma będzie mieć 10 MW mocy.
Jak wyjaśnia burmistrz Lądka-Zdroju Roman Kaczmarczyk, pierwsze działania z myślą o samowystarczalności energetycznej podjął ponad osiem lat temu. Teraz następuje etap przystąpienia do działań. – Produkcja prądu z odnawialnego źródła energii nie jest jeszcze do końca opłacalna, dlatego zacząłem szukać rozwiązania w zakresie zarządzania energią. Pojawiła się inicjatywa utworzenia spółdzielni energetycznej, której zadaniem będzie produkcja prądu na potrzeby własne – mówi.
Spółdzielnię powołano, a od połowy września dostarcza ona prąd. To pierwszy tego typu projekt w Polsce – podkreśla włodarz Lądka-Zdroju. – Kończymy uzgadniać umowę z firmą energetyczną. Chodzi o dzierżawę łączy, czyli kabli, po których nasz prąd będzie płynął do naszych jednostek samorządowych, takich jak: urząd, szkoły, przedszkola, centrum kultury, oczyszczalnia ścieków, oświetlenie nocne, ośrodek opieki społecznej, straż pożarna itd. Kolejnym etapem będzie rozbudowa farmy fotowoltaicznej i przyjmowanie nowych członków do spółdzielni. Będą to mieszkańcy oraz przedsiębiorcy, którzy prowadzą działalność na terenie naszej gminy. Będą wchodzić do spółdzielni jako nowi członkowie i będą dostawać dużo tańszy prąd pochodzący z odnawialnych źródeł energii, a płacić tylko za koszty dystrybucji. Jako członkowie spółdzielni będą się dzielić prądem – opowiada.
Burmistrz szacuje, że oszczędności na prądzie z tytułu członkostwa w spółdzielni znajdą się w przedziale 17–25 proc. aktualnej ceny rynkowej prądu. W pierwszej kolejności do spółdzielni będą przyjmowane podmioty, które wymienią źródła ciepła z tradycyjnych na panele grzewcze na podczerwień oraz pompy ciepła.
Równolegle do utworzenia spółdzielni, w Lądku-Zdroju rozpoczęto wymianę starego oświetlenia ulicznego na ledowe. – Mamy w tym swój udział, dostarczając gminie system Smart Light do zarządzania oświetleniem ulicznym – mówi Daria Drabik.
– W Lądku-Zdroju i dziewięciu okolicznych wsiach zmodernizowaliśmy całe oświetlenie, montując energooszczędne oprawy z inteligentnym zarządzaniem zdalnym. Łącznie jest to ponad 1200 punktów oświetleniowych (oprawy, słupy, wysięgniki, linie kablowe oraz uruchomienie inteligentnego systemu sterownia). Szacujemy, że dzięki Smart Light zużycie energii będzie niższe o ponad 60 proc. – wskazuje.
Czas na zielone obligacje?
Podczas analizy każdego rozwiązania, które może uczynić samorząd bardziej efektywnym energetycznie i zielonym, przychodzi etap myślenia o finansowaniu.
– Samorządy aktywnie poszukują możliwości finansowania zrównoważonych inwestycji, które mają poprawiać standard życia mieszkańców, chronić lokalne środowisko czy przyspieszyć transformację w kierunku niskoemisyjnej gospodarki. Część z tych inwestycji przynosić ma również konkretne oszczędności po stronie wydatków budżetowych jednostki samorządowej. Rozwiązania z zakresu smart city są w kręgu zainteresowań, ale widzimy, że priorytetem dla samorządów są obszary transportu zbiorowego, zaopatrzenia w wodę i ciepło, gospodarki odpadami czy termomodernizacji budynków użyteczności publicznej – mówi Marcin Kołodziej, dyrektor, Business Banking w ING Banku Śląskim.
Jak dodaje, większość samorządów finansuje te inwestycje środkami pochodzącymi z kredytów bankowych lub emisji obligacji komunalnych, które również są obejmowane przez banki komercyjne.
– Pewną szansą w stymulacji inwestycji w duchu ESG są „zielone obligacje”. Taka forma finansowania z reguły może się wiązać z korzyściami wynikającym z niższej ceny dla emitenta, jakim jest samorząd. Jednak emisja zielonych obligacji łączy się również z dodatkowymi kosztami zatrudnienia doradców, certyfikacji czy raportowania wykorzystania pozyskanych środków. Wydatkowanie środków z emisji zielonych obligacji wymaga też dodatkowych kompetencji pracowników samorządów w odniesieniu do identyfikacji projektów możliwych do sfinansowania w ten sposób czy znajomości unijnej taksonomii – tłumaczy Marcin Kołodziej.
ING Bank Śląski otrzymał nagrodę diamentową w 2. edycji Konkursu Liderzy ESG w kategorii Strategia ESG.
– Do końca 2022 r. przeznaczyliśmy 524 mln zł na wsparcie jednostek samorządu terytorialnego w inwestycjach w projekty prośrodowiskowe – mówi Marcin Kołodziej.
Organizatorzy: