TP może nie zrealizować prognoz przychodów na 2008 rok, konkurenci zapowiadają wzrosty. 2009 rok będzie trudniejszy, wartość rynku telekomów spadnie o ok. 1,4 mld zł. Rynek telefonii stacjonarnej będzie tracić co najmniej przez dwa lata
W 2008 roku wartość polskiego rynku telekomunikacyjnego będzie o 4,2 proc. wyższa niż rok wcześniej i wyniesie 40,2 mld zł - przewiduje krakowska firma badawcza PMR. W ocenie niektórych analityków w tym roku Telekomunikacji Polskiej raczej nie uda się zrealizować prognozy, że przychody grupy będą na poziomie ubiegłorocznych. Ich zdaniem przychody spadną - do 18,1 mld zł. Konkurenci TP spodziewają się wzrostu przychodów. Netia swą sprzedaż szacuje na 1,1 mld zł (o 31 proc.), z czego ok. 120 mln zł to efekt przejęcia Tele2. Telefonia Dialog spodziewa się 10-proc. wzrostu sprzedaży do 548 mln zł, Crowley Data Poland - 17 proc. do 96 mln zł, a Spray - 55 proc. do 21,6 mln zł.

Komórkowe eldorado

W tym roku motorem wzrostu jest rynek telefonii komórkowej, którego wartość zwiększy się o 7-10 proc. Rynek mobilny wart będzie 25,2-25,9 mld zł.
- Porównując III kw. 2008 r. do III kwartału 2007 r., rynek wzrósł pod względem przychodów o 9-10 proc. Dynamika roczna całego rynku nadal szacowana jest na poziomie 8-10 proc. Tempo wzrostu rynku będzie z każdym rokiem maleć, tak jak dzieje się to na Zachodzie - powiedział Jarosław Bauc, prezes Polkomtelu.
- Podtrzymuję prognozę, że pod względem przychodów rynek wzrośnie o 7-8 proc. - dodawała Grażyna Piotrowska- -Oliwa, prezes PTK Centertel.
Po trzech kwartałach według GUS było 42,85 mln aktywnych kart SIM, o 2,7 proc. więcej niż w końcu czerwca i o 3,2 proc. więcej niż w końcu 2007 roku. 61 proc. SIM należało do użytkowników taryf przedpłaconych (pre-paid) i mix. Na koniec września PTK Centertel (Orange) obsługiwał 14,05 mln kart SIM, o 1,1 proc. więcej niż trzy miesiące wcześniej. Polkomtel (Plus) miał wtedy 14 mln aktywnych SIM, a P4 (Play), że 1,6 mln aktywnych SIM.
Po trzech kwartałach przychody PTK Centertel wyniosły 6,4 mld zł, a w III kwartale 2,2 mld zł. Wartość całego rynku komórkowego po dziewięciu miesiącach 2008 roku TP szacuje na 19,2 mld zł (17,4 mld zł rok wcześniej).

Wolniej w internecie

Oczekiwany jest także wzrost rynku transmisji danych. Ale i tu w stosunku do lat ubiegłych odczuwane jest wyraźne spowolnienie. Według szacunków TP, w pierwszych dziewięciu miesiącach liczba użytkowników szybkiego internetu - w tym tzw. sieci osiedlowych - wzrosła o 531 tys. do 5 mln 263 tys., wobec wzrostu o 609 tys. w analogicznym okresie 2007 roku.
- Rynek internetu rośnie wolniej, niż zakładaliśmy. Liczba szybkich łączy nie zwiększa się, jak prognozowaliśmy, po 1 mln rocznie, ale po ok. 750 tys. - mówi Mirosław Godlewski, prezes Netii.
Operatorzy, w tym zwłaszcza grupa TP, spadek tempa wzrostu liczby klientów łącz szerokopasmowych rekompensują sobie podwyżkami cen. W najlepszym przypadku ich nie obniżają. Część z tych podwyżek jest wymuszona przez TP, bo ceny jej bieżących ofert mają bezpośredni wpływ na koszty, a tym samym ceny ofert operatorów oferujących szybki internet z wykorzystaniem hurtowego zakupu dostępu od TP.
Po trzech kwartałach TP miała 1,1 mld zł przychodów z szerokopasmowego dostępu do internetu (wzrost o 17,5 proc. w porównaniu z tym samym okresem 2007 roku). Wartość całego rynku szybkiego internetu po trzech kwartałach TP szacuje na 2,11 mld zł (1,88 mld zł rok wcześniej).
30 września grupa TP obsługiwała 2 mln 157 tys. łączy szerokopasmowych (o 1,6 proc. więcej niż w czerwcu i o 10,7 proc. więcej niż w we wrześniu 2007 roku), w tym 70 tys. łączy przez PTK Centertel (o 30 tys. więcej niż w czerwcu). Konkurenci TP oferowali internet 296 tys. klientów operatora (wzrost o 21 proc. w porównaniu z czerwcem 2008 r.).

Stacjonarna zapaść

Spada wartość rynku stacjonarnych usług telefonicznych. Powody są trzy: obniżki cen związane głównie z oferowaniem abonamentów z wliczoną dużą liczbą minut połączeń, spadek cen połączeń do sieci komórkowych oraz dalsza migracja klientów sieci stacjonarnych do komórkowych. Coraz więcej osób korzysta też z telefonii internetowej (VoIP), zarówno bezpłatnej (np. Skype), jak i płatnej (np. IPfon). Po trzech kwartałach przychody skonsolidowane TP z detalicznych usług telefonii stacjonarnej wynosiły 4,4 mld zł, wobec 5,2 mld zł w tym samym okresie 2007 roku. W III kwartale wynosiły 1 mld 400 mln zł, wobec 1 mld 461 mln zł w II kwartale i 1 mld 657 mln zł w III kwartale 2007 roku. Liczba abonentów TP w III kwartale spadła o 2,6 proc. do 8 mln 181 tys. 856 tys. klientów operatora - o 11,3 proc. więcej niż w czerwcu 2008 r. - płaciło abonament innym telekomom.

Perspektywy ograniczone

W ocenie analityków 2009 rok przyniesie spadek przychodów grupy TP zarówno w segmencie telefonii komórkowej, jak i usług głosowych telefonii stacjonarnej. Według analityków DM BZ WBK przyszłoroczne przychody grupy TP spadną do 17,4 mld zł. Analitycy UniCredit CA IB prognozują spadek do 17,3 mld zł.
Powodem spadku w telefonii komórkowej będzie obniżka stawek hurtowych za zakończenie połączeń w sieciach komórkowych (MTR) narzucona przez regulatora. Stawki MTR u trzech największych operatorów mają spaść dwukrotnie, w efekcie ich przychody zmniejszą się po ok. 500 mln w skali roku. Jednocześnie powinny wzrosnąć przychody P4 oraz operatorów komórkowych, co ograniczy spadek wartości rynku telefonii komórkowej. Mniejsza wartość rynku usług detalicznych w telefonii stacjonarnej będzie konsekwencją spadku liczby klientów. W końcu września telekomy obsługiwały 9,6 mln tradycyjnych linii telefonicznych, o 7 proc. mniej niż w końcu 2007 roku.
Operatorzy alternatywni liczą na dalszy wzrost swoich przychodów. Źródłem wzrostu ma być popyt na usługi transmisji danych oraz przejmowanie klientów od TP. Netia szacuje, że zwiększą się one o ok. 400 mln zł do 1,5 mld zł. Obniżek cen można oczekiwać na rynku dostępu do szybkiego internetu. Motorami spadku mogą być przede wszystkim sieci telewizji kablowej starające się odebrać klientów TP oraz P4 oferująca tani dostęp bezprzewodowy w dużych i średnich miastach.
ZE ŚWIATA
W 2008 roku przychody branży telekomunikacyjnej na świecie wyniosą 2 bln dol., o 7,6 proc. więcej niż w 2007 roku - ocenia firma badawcza Gartner. Przychody z usług telekomunikacyjnych wyniosą 1,6 bln dol. (rok wcześniej 1,49 bln dol.), a reszta to przychody producentów sprzętu. Gartner szacuje, że do 2012 roku przychody z usług będą rosły średnio o 4,4 proc. rocznie, a ze sprzedaży sprzętu o 8,7 proc. rocznie. W 2010 roku przychody z usług telefonii komórkowej mają przekroczyć 1 bln dol.
Rynek telekomunikacyjny w Polsce / DGP