"Stabilna perspektywa odzwierciedla ocenę Fitch, że ryzyka wzrostu lub spadku ratingu są obecnie zrównoważone" - napisano w piątkowym komunikacie.
Jako czynniki ryzyka, które samodzielnie lub łącznie mogłyby skutkować obniżką ratingu lub jego perspektywy agencja wskazuje poluzowanie polityki fiskalnej, która pogorszyłaby trajektorię długu publicznego, a także osłabienie wiarygodności politycznej lub gospodarczej, "na przykład w skutek pogorszenia otoczenia biznesowego".
W drugą stronę zadziałać mogłyby obniżka miar zadłużenia zagranicznego, korzystny wzrost gospodarczy, a także większe przekonanie, że niskie deficyty i spadek relacji długu publicznego do PKB są trwałe.
Agencja prognozuje, że deficyt sektora finansów publicznych w tym i przyszłym roku wyniesie 3,0 proc. PKB.
"Są ryzyka wyższego deficytu: rząd PiS będzie pod presją, by wywiązać sie różnych obietnic, jak zmian w PIT, obniżenia wieku emerytalnego czy wydatków na opiekę zdrowotną, i trzeba będzie zastąpić jednorazowe wpływy z aukcji LTE" - napisano w komentarzu do prognozy deficytu na przyszły rok.
"Zmiana stabilizującej reguły wydatkowej ułatwia wzrost wydatków rządowych w krótkim terminie i osłabia skuteczność reguły jako instytucjonalnego zakotwiczenia polityki fiskalnej" - dodano.
W ocenie agencji ustawy zmieniające funkcjonowanie m.in. mediów publicznych i władzy sądowniczej są powodem krajowych i zagranicznych obaw, gdyż "postrzegane były jako zmiana systemu podziału i równowagi władz w Polsce".
"Fitch spodziewa się, że bardziej konfrontacyjne nastawienie rządu zwiększy polaryzację polskiego społeczeństwa i doprowadzi do wzrostu napięć politycznych" - dodano w raporcie agencji.