Akcjonariusze banków mogą być zadowoleni, do ich kieszeni płyną rekordowe kwoty z tytułu dywidend.

Poziom spodziewanych dywidend z zysków ma wpływ na bieżące notowania giełdowych spółek. Większość banków podział zysków wypracowanych w ubiegłym roku ma już za sobą. W przypadku banków, które stanowią jedną trzecią kapitalizacji polskiego parkietu, prognozy analityków na 2007 rok są dobre. Według szacunków DI BRE Banku suma dywidend banków giełdowych z zysku netto, które wypracują w tym roku, z wyłączeniem Banku BPH (zostanie on podzielony) może wzrosnąć nawet o 20 proc.
Część dywidendy na rozwój
- Wszystkie banki będą utrzymywały dotychczasową politykę dywidendy, ale w niektórych przypadkach możliwe jest obniżenie stopy dywidendy w stosunku do poprzedniego roku, choć nominalnie i tak będą to wyższe kwoty - uważa Marta Jeżewska z Domu Inwestycyjnego BRE Banku.
Z zysku za 2006 rok giełdowe banki wraz z Bankiem BPH wypłacą ponad 5 mld zł. Będzie się czym dzielić, ponieważ prognozy zysków banków są bardzo dobre, w tym roku mogą one zarobić nawet 13 mld zł. Tylko w pierwszym kwartale zarobiły 3,6 mld zł. Tak szybki rozwój pochłania coraz większą część kapitałów, może się więc okazać, że stopa dywidendy, czyli procentowy udział w całkowitym zysku, będzie nieco niższy.
- Spory wpływ na wysokość dywidendy będą miały regulacje nowej umowy kapitałowej, którą banki będą musiały wdrożyć, oraz gwałtowny przyrost aktywów ważonych ryzykiem, co ma związek z dynamiczną akcją kredytową - uważa Marek Juraś, analityk DM BZ WBK.
Obydwa te czynniki zwiększają wymóg kapitałowy, a ponieważ banki będą się spodziewały wysokiego tempa rozwoju w 2008 roku, będą miały większą skłonność do tego, by większą część zysku zatrzymać. Nominalna wysokość dywidend i tak się zwiększy, ale prawdopodobnie wolniej niż prognozowany wzrost zysku w tym roku. Udział dywidendy w zyskach będzie więc nieco niższy niż za 2006 rok.
Banki hojne dla akcjonariuszy
Plany inwestycyjne banków i rozwój sieci placówek oraz wzrost zatrudnienia nie będą miały wpływu na wysokość wypłacanej dywidendy. W tym roku banki były hojne dla akcjonariuszy i dzielą się zyskiem wypracowanym w 2006 roku. Pekao odda 87 proc. zysku, czyli 1,5 mld zł, a Bank Handlowy - według deklaracji zarządu odda akcjonariuszom 535,7 mln zł, ING Bank Śląski wypłaci 362,9 mln zł, czyli 61 proc. zysku. Na tym tle wyróżnia się największy na rynku PKO BP, który wypłaci tylko 980 mln zł, czyli mniej niż połowę zysków. Wyjątkiem jest BRE Bank, który w ogóle nie wypłaci dywidendy za ubiegły rok.
SZERSZA PERSPEKTYWA - RYNEK
Według analityków Domu Maklerskiego Banku Handlowego akcjonariusze 77 spółek mogą liczyć, że otrzymają swoją część z zysku wypracowanego w 2006 roku. To nieco mniejsza liczba niż w poprzednich latach. W ubiegłym roku dywidendę wypłaciło 85 firm (łącznie 10,2 mld zł), a w 2005 roku 79 firm (6,45 mld zł). W tych statystykach nie uwzględniono wypłat dywidendy przez zagraniczne spółki notowane na warszawskiej giełdzie, takie jak czeski CEZ, węgierski MOL czy Bank Austria. Najwyższą dywidendę wypłaci Telekomunikacja Polska - prawie 2 mld zł.
Monika Krześniak
Jan Krzysztof Bielecki, prezes zarządu Pekao, deklarował, że nie zmieni się polityka dywidendowa banku. W tym roku jego spółka wypłaci najwyższą dywidendę wśród giełdowych banków - 87 proc. zysku / DGP