Skala rosyjskich zniszczeń w Ukrainie jest ogromna: w gruzach legły domy, szpitale, szkoły, drogi. Należy to wszystko odbudować, a właściwie – zbudować na nowo, wedle unijnych standardów. Inwestycje trzeba przygotowywać już dziś z udziałem polskich firm – to główny wniosek z konferencji „Europe – Poland – Ukraine. Rebuild Together 2023” zorganizowanej 20 lipca przez ZPP i WEI.

Rosyjskie zniszczenia przerażają, ale jednocześnie jednoczą cały zachodni świat wokół Ukrainy i jej odbudowy. Uczestnicy konferencji koncentrowali się na obecnej i przyszłej współpracy, partnerstwie przemysłowym między Polską a Ukrainą, planowaniu niezbędnych inwestycji i warunkach ich realizacji, logistyce, nowych technologiach i instrumentach niwelujących biznesowe ryzyko. Analizowali potencjał współpracy w sektorze farmaceutycznym, a także problem migracji zarobkowej. Iście gorącym tematem spotkania było przyszłe członkostwo Ukrainy w Unii Europejskiej.

Ukraina jest otwarta na kapitał z Zachodu. Francja, Niemcy, Włochy otwarcie mówią o swoim przyszłym zaangażowaniu w odbudowę kraju. Jak trzeźwo zauważył Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, Polska z uwagi na swój ograniczony potencjał kapitałowy nie znajdzie się w czołówce inwestorów na Wschodzie, zarazem jednak ze względu na pomoc niesioną walczącemu państwu i społeczeństwu, a także położenie i doświadczenie w prowadzeniu biznesu z Ukraińcami, nasi przedsiębiorcy mogą odegrać w procesie odbudowy Ukrainy ważną rolę. Dużo będzie tu zależało od decyzji politycznych – z jednej i z drugiej strony.

Przedstawiciele ukraińskich władz złożyli szereg obietnic pod adresem polskich przedsiębiorców. Zapowiedzieli m.in. objęcie ich pięcioletnim zwolnieniem od podatku dochodowego, bezpłatne podłączenie do infrastruktury, zwolnienie z części opłat i wiele innych zachęt. Równie ważne są instrumenty niwelujące ryzyko działalności w Ukrainie wprowadzane przez polskie instytucje rozwojowe, jak KUKE, PFR, BGK. Uczestnicy wydarzenia uznali za oczywiste, że już dziś trzeba szykować biznesplany, by ruszyć z odbudową nazajutrz po zakończeniu wojny.

Duży biznes czeka na lepsze czasy, mniejszy działa już teraz. Kwitnie handel między Polską a Ukrainą. Nasze produkty spożywcze wypełniają półki ukraińskich sklepów. Importowana jest chemia budowlana, artykuły wyposażenia mieszkań, farmaceutyki. Cersanit i Barlinek uruchomiły na terenie Ukrainy zakłady produkcyjne – to ważne dla gospodarki, ale też w wymiarze symbolicznym. Katalizatorem gospodarczego ożywienia w Ukrainie stał się prywatny biznes. Aby dalej rosnąć, potrzebuje dostępu do finansowania i wsparcia merytorycznego zagranicznych partnerów.

Ukraina chce iść w kierunku zielonej energii, bo tylko to pozwoli jej zapewnić bezpieczeństwo energetyczne kraju i zarazem dopasowywać się do standardów unijnych. Planuje budowę farm wiatrowych, fotowoltaicznych, elektrowni wodnych, magazynów energii. Będzie aktywna na rynku biopaliw i wodoru. W okresie przejściowym zamierza stawiać na własne wydobycie gazu.

Uczestnicy nie stronili od kwestii trudnych, spornych. Zwracali uwagę, że trzeba je rozwiązać zanim wybuchną ze zdwojoną siłą, zagrażając negocjacjom akcesyjnym. Chodzi m.in. o potencjał ukraińskiego rolnictwa (na razie tylko zboże zalało rynki ościennych krajów destabilizując ceny). Wyzwaniem jest też napływ ciężarówek z Ukrainy, które korzystają z szerszego dostępu do rynku europejskiego – z realnymi konsekwencjami dla przedsiębiorców w UE, zwłaszcza polskich. O tym wszystkim trzeba rozmawiać całkiem otwarcie.

mb

_____________________________________________________

Zapraszamy polskich przedsiębiorców do rentownych inwestycji

ikona lupy />
Serhij Ciwkacz, dyrektor wykonawczy w UkraineInvest / Materiały prasowe

Polska daje nam ogromne wsparcie od początku wielkoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. Jesteśmy za to wdzięczni. Dziś podejmujemy ważny krok, zapraszając polskich przedsiębiorców do Ukrainy, aby mogli skorzystać na odbudowie naszego kraju i jego transformacji dzięki nowym technologiom i inwestycjom. Ukraina nie potrzebuje pomocy humanitarnej, lecz jest miejscem rentownych inwestycji. Każde polskie przedsiębiorstwo, które zdecyduje się zainwestować w Ukrainie i zacznie planować tam inwestycje, nie pożałuje, bo uzyska wysoki zwrot.

Jako rząd Ukrainy zapewnimy pełną obsługę, nie tylko wspierając spółki i pomagając w ich działalności, ale również w postaci finansowania nawet do 30 proc. wartości inwestycji. Zaproponujemy ulgi w podatku CIT oraz inne zachęty oferowane i realizowane przez rząd Ukrainy. Należy też podkreślić, że polskie spółki już skutecznie działają w Ukrainie. Nawet w czasie pełnoskalowej wojny realizowano u nas polskie inwestycje. Spółka Cersanit zainwestowała co najmniej 20 mln dol. w produkcję płytek. Spółka Barlinek i inne polskie i międzynarodowe podmioty działają w Ukrainie i zapowiadają dalsze inwestycje.

Inwestycji potrzebują wszystkie sektory ukraińskiej gospodarki. Jednocześnie są to rentowne projekty z pełnym wsparciem ukraińskich władz. Polski biznes jest aktywny, o czym świadczy konferencja REBUILD TOGETHER. Uczestniczy w niej co najmniej 700–800 osób zainteresowanych odbudową, choć na pewno będzie ich jeszcze więcej. Odbudową Ukrainy zainteresowane są firmy z całego świata. Spółki z Irlandii, Niemiec, USA czy Francji planują inwestycje i chcą uczestniczyć w procesie odbudowy. Tylko w ciągu ostatniego roku jako UkraineInvest, agencja ukraińskiego rządu, pozyskaliśmy ponad 400 mln dol. inwestycji w takich sektorach jak: spożywczy, produkcja materiałów budowlanych i logistyka.



ikona lupy />
fot. materiały prasowe