Według raportu Dobrych Praktyk, którego 21. edycję ogłosiło Forum Odpowiedzialnego Biznesu, właśnie w obszarze ESG jest zgłaszanych najwięcej dobrych praktyk.

– Obserwujemy wyraźny wzrost zaangażowania firm na rzecz środowiska. Wynika to z wielu czynników, a pierwszym z nich jest rosnąca świadomość społeczna w kwestii zmiany klimatu – komentuje Maria Krawczyńska-Kaczmarek, członkini zarządu Forum Odpowiedzialnego Biznesu. Zwraca uwagę, że już 70 proc. Polek i Polaków uważa, iż stoimy na krawędzi katastrofy ekologicznej. Nie bez znaczenia pozostaje także zintensyfikowana edukacja klimatyczna, a w debacie publicznej oraz mediach coraz częściej są podejmowane wątki klimatyczne. Tym samym widmo kryzysu klimatycznego motywuje ludzi, także przedsiębiorców, do podejmowania kolejnych działań.

Kierunek: ESG

Do zwrócenia się ku odnawialnym źródłom energii i przejścia na bardziej ekologiczne rozwiązania przekonują przedsiębiorców także wysokie koszty energii. Równolegle pojawiają się nowe wymogi regulacyjne w zakresie mierzenia, zarządzania i raportowania zagadnień ESG, w tym dotyczące środowiska.

– Tak liczne regulacje wynikają z praktycznego przełożenia porozumienia paryskiego na zobowiązanie dotyczące neutralności klimatycznej Unii Europejskiej, podjęte w ramach New Green Deal. Zaliczyć do nich możemy m.in.: Taksonomię UE, CSRD, SFDR oraz regulacje dotyczące poszczególnych branż czy obszarów gospodarki, takich jak dyrektywa Single Use Plastic czy Farm to Fork Strategy, ale także zmiany w unijnym systemie handlu uprawnieniami do emisji (EU ETS) i mechanizmu CBAM (z ang. Carbon Border Adjustment Mechanism) – wylicza Maria Krawczyńska-Kaczmarek.

W jakich więc obszarach firmy ograniczają swój wpływ na środowisko? Dziś już można powiedzieć, że w każdym możliwym. Pociąga to za sobą wielomilionowe inwestycje. Do tego przedsiębiorcy stawiają nie na pojedyncze działania, jak walka z plastikiem czy emisją CO2, lecz na kompleksowe rozwiązania pozwalające się wznieść na zupełnie inny poziom: stać się eko w globalnym ujęciu.

Przekłada się to na podnoszenie efektywności produkcji, stawianie na taką, w której finalne produkty są bardziej zielone i powstają z udziałem energii wytwarzanej we własnym zakresie przy minimalnym zużyciu ogólnodostępnych źródeł wody.

Ale dbanie o środowisko nie kończy się na etapie wytwarzania. Obejmuje także zieloną dystrybucję, inwestycje w ekologiczny transport i opakowania nadające się do recyklingu, a także ograniczanie do minimum wolnych przestrzeni w załadunku.

ESG: dobre praktyki

Grupa Maspex deklaruje, że na inwestycje proekologiczne wydała już 190 mln zł. Kolejne 35 mln ma w planach. Dzięki temu może się pochwalić czterema własnymi oczyszczalniami ścieków, ale też farmą fotowoltaiczną. W efekcie ograniczyła zużycie energii o 15 proc., emisji dwutlenku węgla o 25 proc., zaś 97 proc. odpadów wykorzystuje jako surowce wtórne. Stawia też na surowce od zaufanych dostawców, co staje się normą w sektorze spożywczym.

Frosta deklaruje, że współpracuje z dostawcami mającymi certyfikaty ASC i MSC gwarantujące pochodzenie ryb i owoców ze zrównoważonych połowów i hodowli. Efektywnie zarządza też surowcami i procesami produkcyjnymi, minimalizując ilość odpadów oraz promując ich ponowne wykorzystanie.

Na podobne działania stawia Grupa Cedrob, która przy obiektach rozwija biogazownie rolnicze, stacje recyklingu wody czy oczyszczalnie ścieków. Ma też zakład, który przetwarza odpady poubojowe na wartościowe surowce, wykorzystywane w karmach dla zwierząt, ale także w medycynie. Do tego wdrożyła konkluzje BAT (Best Available Techniques – najlepsze możliwe na rynku standardy chowu zwierząt gospodarskich).

Ale nie tylko sektor spożywczy chce być proekologiczny i coraz bardziej neutralny klimatycznie. Na tego rodzaju działania stawiają przedsiębiorstwa bez względu na branżę, w której działają, małe i duże, z kapitałem zagranicznym, ale i polskim.

Grypa Azoty – zgodnie ze swą strategią – w perspektywie 2030 r. zrealizuje projekty związane z dekarbonizacją produkcji, w tym redukcją o 34 proc emisji CO2 dla energetyki, redukcją o 51 proc. emisji energii kupionej i obniżeniem o 65 proc. zużycia węgla. Jak szacuje spółka, nakłady inwestycyjne na „zielone” projekty i działania dekarbonizacyjne wyniosą 2,7 mld zł.

Grupa Velux zapowiedziała, że już do 2030 r. chce się stać neutralna pod względem emisji C02. Pracuje też nad ograniczeniem o połowę emisji dwutlenku węgla w całym łańcuchu. W tym celu zawarła dwa partnerstwa z dostawcami niskoemisyjnego aluminium. Sfinalizowała też inwestycje w farmy solarne w Hiszpanii. Ponadto stara się eliminować plastik: dziś 98 proc. opakowań okien dachowych produkuje na bazie papieru, dzięki czemu, jak deklaruje, w 2022 r. zmniejszyła zużycie plastiku o 600 t.

Handel bez plastiku

Do redukcji wykorzystania plastiku przyczyniają się również sieci handlowe. Zaczęły od eliminacji toreb foliowych. Teraz starają się ograniczyć plastik nie tylko w swoich własnych produktach, lecz także w towarach dostarczanych przez dostawców.

– Chcemy do 2025 r. zmniejszyć zużycie plastiku o 20 proc. – deklaruje Aleksandra Robaszkiewicz z sieci Lidl Polska, która zapowiedziała, że 100 proc. opakowań jej marki własnej ma nadawać się do recyklingu do 2025 r. Kaufland szacuje, że tylko ograniczenie wykorzystania torebek foliowych zmniejszyło zużycie tworzyw sztucznych o ok. 1400 t w skali roku. Z kolei Aldi zapowiada, że do 2025 r. wycofa się w ogóle z plastikowych toreb zakupowych.

To kolejny dowód na to, że dziś przedsiębiorcy nie działają już w zakresie ochrony środowiska w pojedynkę. Angażują w to również swoich dostawców i kontrahentów, dzięki czemu coraz trudniej zachować w tym ważnym obszarze bierność. Duże firmy są świadome, że oddziałują na całe otoczenie, a zrównoważony rozwój jest możliwy, gdy ich plany biznesowe będą zintegrowane z planami przedsiębiorców, z którymi kooperują. W ten sposób dobre praktyki ESG upowszechniają się we wszystkich obszarach działalności.

Potwierdzają to m.in. dostawcy Lidla. Każde przedsiębiorstwo współpracujące z tą siecią musi spełniać wysokie standardy jakości, ale też angażować się w przeciwdziałanie zmianom klimatu oraz rozwój technologiczny w kierunku coraz szerszego zastosowania ekologicznych rozwiązań.

ESG, czyli samo zdrowie

Maciej Majewski, prezes Stowarzyszenia Sady Grójeckie, które jest opiekunem i dystrybutorem Jabłek Grójeckich, zwraca uwagę na rosnącą rolę technologii. I wyjaśnia, że w przypadku takich produktów firmy muszą inwestować w nowoczesne rozwiązania pozwalające skutecznie chronić nie tylko środowisko i klimat, lecz także zbiory. Producenci Jabłek Grójeckich od wielu lat stosują technologie ochrony przeciw niespodziewanym przymrozkom oraz przed gradem, wykorzystują też systemy zraszające, by eliminować skutki coraz częstszych w Polsce suszy.

Duże firmy wiedzą, że od 2024 r. raporty ESG staną się w ich wypadku obowiązkowe. Wiele z nich podkreśla, że raportuje swe działania środowiskowe, od lat tworząc w ten sposób warunki do zrównoważonego rozwoju. – My robimy to już od 17 lat. Dla nas ESG to nie tylko wartości, którymi się kierujemy w biznesie, lecz także konkretne działania, by żyło nam się lepiej i w zgodzie z naturą – wyjaśnia Leonard Kubanek, director project management Prologis w Polsce. Dodaje, że firma czuje się szczególnie odpowiedzialna za działania na rzecz zrównoważonego rozwoju, bo przez obiekty Prologis przechodzi niemal 3 proc. wszystkich towarów wyprodukowanych i sprzedanych na całym świecie.

– Naszym celem jest osiągnięcie zerowej emisji netto z działalności do 2030 r. i w całym łańcuchu wartości do 2040 r. Tworzymy parki logistyczne, w których biznes i ludzie się rozwijają. Na przykład 71 proc. parków ma oświetlenie LED, produkujemy 400 MW energii ze słońca. Dbamy z równym zaangażowaniem o wszystkie trzy obszary ESG: nie tylko o niski ślad węglowy naszych budynków, lecz także przyjazne miejsca do pracy i życia. Mamy świadomość, że dziś w biznesie trzeba być o krok przed tym, co przyniesie przyszłość – tłumaczy Leonard Kubanek.

ESG: dziejowa konieczność

Eksperci zwracają uwagę, że kluczowym wyzwaniem dla globalnej gospodarki jest redukcja emisji gazów cieplarnianych. – W zarządach i radach nadzorczych spółek rośnie świadomość, że podejmowanie działań w tym zakresie jest konieczne. W tym roku średni wynik spółek w Badaniu Świadomości Klimatycznej wyniósł 2,71 na 10 możliwych do uzyskania punktów. Było to o 0,92 pkt więcej niż przed rokiem. Dostrzegamy także coraz bardziej dogłębne rozumienie pojęcia odpowiedzialności w łańcuchu wartości. Emisyjność staje się również przedmiotem oceny dostawców czy jednym z kryteriów w zapytaniach ofertowych. Rosnąca świadomość konsumentów przyśpiesza potrzebę transparentności w zakresie śladu węglowego poszczególnych produktów czy usług – wylicza Maria Krawczyńska-Kaczmarek.

Kolejnym wyzwaniem dla biznesu jest ochrona bioróżnorodności i naturalnych ekosystemów. Tej tematyce w najbliższych latach będzie się poświęcać coraz więcej uwagi.

– Duże firmy wykazują wzmożoną aktywność w zakresie działań na rzecz środowiska, warto jednak podkreślić, iż przez cały czas istnieje ogromna potrzeba edukacji oraz wsparcia w obszarze narzędzi zarzadzania obszarem środowiskowych, mierzenia wpływu i przystosowania do regulacji, szczególnie dla sektora MŚP – kwituje Maria Krawczyńska-Kaczmarek.

Czytaj więcej w dodatku ESG