Cyfrowy Polsat pierwszy raz w historii zbliżył swoje wyniki finansowe do Cyfry+, która i tak zarabia na jednym kliencie dwa razy więcej niż konkurent.

Z wyliczeń GP wynika, że rocznie jeden abonent Cyfrowego Polsatu oddaje spółce średnio około 390,5 zł. Jeden klient Cyfry + rocznie przelewa na jej konto średnio aż 872 zł.
- Przez najbliższych kilka lat ten biznes to fabryka pieniędzy - mówi jeden z analityków, prosząc o anonimowość.
- Biorąc pod uwagę wyniki Cyfrowego Polsatu, zaczynam wątpić, czy debiut na parkiecie tej spółki jest wciąż aktualny. To zbyt prosty i dochodowy biznes, aby ktokolwiek chciał się go dziś pozbywać. Dlatego nie widzę też dziś szansy na konsolidację - dodaje.
Analitycy szacują, że Cyfra+ mogła zakończyć ubiegły rok z 960 mln zł - 1 mld zł przychodów, a Cyfrowy Polsat mógł przekroczyć poziom 800 mln zł.
Obie spółki ujawniły na razie dane za dziewięć miesięcy, ale na IV kwartał przypada nawet 40 proc. rocznej sprzedaży platform.
Od stycznia do końca września Cyfrowy Polsat zarobił na czysto 122,3 mln zł, czyli o 125 proc. więcej niż w tym samym okresie 2006 roku. To prawie sześć razy lepszy wynik niż zysk netto za cały 2006 rok, który wyniósł 21,8 mln zł. Przychody operatora wzrosły o 70 proc., do 555,3 mln zł, podczas gdy w całym 2006 roku wyniosły 478,8 mln zł. Ubiegły rok był więc najlepszy w historii spółki, biorąc pod uwagę to, że jeszcze w 2005 roku spółka miała o połowę mniejsze przychody i 42 mln zł straty.
Cyfra+ zakończyła dziewięć miesięcy ubiegłego roku z 686 mln zł przychodów, zarabiając na czysto 142 mln zł. Operator poprawił swoje wyniki, jednak dużo wolniej niż Cyfrowy Polsat, bo przychody wzrosły 9,2 proc. w stosunku do roku 2006, a zysk netto o 10,9 proc. Przychody trzeciego gracza, działającej od końca 2006 roku platformy n Grupy ITI, przekroczyły w tym czasie 61 mln zł.
Tak szybki przyrost klientów Cyfrowego Polsatu to efekt agresywnej polityki cenowej, pozwalającej na zdobywanie większej liczby mniej zamożnych klientów oraz kuszenia klientów nowymi usługami. Pozwoliło to na przyciągnięcie w ubiegłym roku rekordowej, około 1,2 mln, liczby nowych abonentów, dzięki czemu CP zakończył rok z około 2,1 mln abonentów i jest niedoścignionym liderem rynku. Przy tak dużej liczbie klientów spółce udało się więc dogonić pod względem wyników finansowych Cyfrę+, ale to ona pozostaje wciąż najbardziej zyskowną platformą. Wciąż wyższe przychody i zyski osiąga przy o połowie mniejszej bazie abonentów - na koniec 2007 roku było ich około 1 mln. Platforma stawia bowiem na bardziej zamożnych klientów z większych miast, których przybywa zdecydowanie wolniej, ale to oni wciąż wybierają najdroższe pakiety i płacą najwięcej.
MICHAŁ FURA
ikona lupy />
Rynek platform cyfrowych w 2007 roku / DGP