Ze względu na wejście w życie nowych przepisów RODO zmieniliśmy sposób
logowania do produktu i sklepu internetowego, w taki sposób aby chronić dane
osobowe zgodnie z najwyższymi standardami.
Prosimy o zmianę dotychczasowego loginu na taki, który będzie adresem
e-mail.
Za trzy lata wartość globalnego rynku reklamy mobilnej wyniesie prawie 13 mld dol.
/
ST
Reklama
Reklama
Za trzy lata wartość globalnego rynku reklamy mobilnej wyniesie prawie 13 mld dol. Na Polskę przypadnie niewielka część tego tortu.
Operatorzy telefonii komórkowej są coraz bardziej zainteresowani mobilną reklamą, widząc w niej źródło dodatkowych przychodów - ocenia firma badacza Gartner i szacuje, że w 2011 roku rynek będzie wart 12,8 mld dol.
Tegoroczną wartość rynku mobilnej reklamy Gartner ocenia na 2,7 mld dol., wobec 1,7 mld dol. w 2007 roku. W 2007 roku łączne przychody operatorów komórkowych wyniosły 740,5 mld dol. Do 2012 roku wzrosną - według firmy badawczej Informa Telecoms & Media - do 925 mld dol.
Firma badawcza eMarketer jest jeszcze większym optymistą w sprawie rynku mobilnej reklamy. Wartość rynku za trzy lata szacuje na 15,3 mld dol. Będzie to ok. 10-15 proc. globalnych nakładów na reklamę w internecie.
Aby móc zarabiać na reklamie, telekomy muszą powalczyć o przychody z takimi konkurentami jak Nokia, światowy lider w produkcji komórek, które powoli przekształca się w dostawcę treści (portal Ovi), a także ze znanymi z rynku internetu graczami takimi jak: Google, Yahoo, MySpace czy Facebook. Na razie nawet Google ma kłopoty z mobilną reklamą, co najlepiej widzą użytkownicy Opera Mini, popularnej komórkowej przeglądarki internetowej: polscy użytkownicy widzą reklamy przeznaczone na norweski rynek. Opera jest norweską firmą.
Z analiz eMarketer wynika, że SMS-y przez najbliższe lata będą, tak jak do tej pory, dźwignią mobilnej reklamy. Bardziej zaawansowane technologie, takie jak MMS, na razie nie zagrożą pozycji SMS.
W ocenie analityków firmy badawczej Juniper Research, beneficjentami wzrostu penetracji mobilnego internetu, zwłaszcza korzystania z niego bezpośrednio z komórek będą wszelkie portale społecznościowe takie jak MySpace. Juniper ocenia, że w 2013 roku globalne przychody operatorów z transmisji danych związanej ze ściąganie treści z tych portali na telefony komórkowe wyniesie 9 mld dol., z czego ok. 1/3 będzie dla użytkownika darmowa, bo opłacona reklamami.
- Podstawowe pytania brzmią: czy klienci zaakceptują mobilną reklamę oraz czy reklamodawcy będą z niej korzystali - zauważa Tole Hart, analityk Gartnera.
Z tego powodu telekomy na całym świecie pilnie przyglądają się wirtualnej sieci komórkowej Blyk, która oferuje młodym ludziom usługi w zamian na odsłuchanie i obejrzenie reklam. Blyk, który ruszył w Wielkiej Brytanii w końcu września 2007 r., w końcu kwietniu 2008 r. miał 100 tys. klientów. Za jego pośrednictwem reklamowano takie marki jak Xbox, Adidas, L'Oreal czy Penguin Books. W najbliższym czasie firma chce wejść na rynek belgijski, hiszpański, holenderski i niemiecki.
W Polsce śladami Blyka podąża Polkomtel, który od czerwca klientom przedpłaconej taryfy 36,6 oferuje możliwość darmowych 10-minutowych rozmów w zamian za odsłuchanie reklam. Na początku klienci odsłuchiwali reklam Polkomtelu. Dziś reklamują się m.in. Cinema City, Cubus i Totalizator Sportowy.
9 mld dol. wart będzie w 2011 roku światowy rynek mobilnej reklamy za pomocą SMS