Ponad 100 mln zł zainwestuje w tym roku Vectra, drugi co do wielkości operator kablowy w Polsce, głównie w rozwój usług internetowych i telewizji cyfrowej.

Około 100 tys. nowych abonentów telewizji cyfrowej, ponad 30 tys. internetu, oraz blisko 20 tys. usługi telefonicznej - tylu nowych klientów poszczególnych usług chce pozyskać do końca 2008 roku Vectra, ujawnił podczas rozmowy z GP prezes spółki Tomasz Żurański.
100 mln zł na inwestycje
Spółka jest drugim co do wielkości operatorem telewizji kablowej, internetu i telefonii, posiadającym 654 tys. abonentów. Ubiegły rok zakończył wynikiem: około 100 tys. abonentów telewizji cyfrowej, 140 tys. odbiorców internetu i ponad 26 tys. klientów usługi telefonicznej. Przychody spółki sięgnęły około 290 mln zł, co w stosunku do roku 2006 oznacza wzrost o prawie 20 proc. Spółka nie ujawniła na razie, ile zarobiła na czysto.
- Oceniamy, że ten rok będzie podobny pod względem wzrostu liczby abonentów i przychodów - mówi GP Tomasz Żurański.
W rozwój, przede wszystkim usługi telewizji cyfrowej i internetowej, spółka zamierza zainwestować w tym roku ponad 100 mln zł. W II kwartale tego roku Vectra wprowadzi pierwsze programy w jakości HD (wysokiej rozdzielczości).
- Na pewno zaoferujemy kanały o tematyce sportowej, filmowej, dokumentalnej i przyrodniczej - przyznaje Tomasz Żurański.
W drugiej połowie roku operator może wprowadzić cyfrową nagrywarkę (PVR), ale dopiero na przełomie 2008 i 2009 roku należy spodziewać się w ofercie usługi wideo na żądanie (VoD). Dlaczego dopiero na przełomie roku, a nie wcześniej?
- Zapotrzebowanie na tę usługę nie jest na razie na tyle wysokie, aby uzasadniało wcześniejsze jej wprowadzenie - tłumaczy prezes decyzję o planowym terminie.
Możliwe kolejne przejęcia
W ubiegłym roku Vectra dokonała sześciu małych akwizycji, czyli przejęć mniejszych operatorów, zasięgiem obejmujących niespełna 20 tysięcy domostw. W tym roku, jak podkreśla, są przesłanki, że będzie ich co najmniej tyle samo.
- Prowadzimy różne rozmowy w tej sprawie. Świadomość konieczności posiadania dużej skali niezbędnej do sprostania rosnącej konkurencji, a także coraz większe nakłady na rozwój usług, zwiększają skłonność mniejszych operatorów do sprzedaży swoich aktywów. Z tego powodu liczymy - choć planowanie zakresu przejęć nie jest proste - że w tym roku uda nam się pozyskać więcej niż w poprzednim - dodaje Tomasz Żurański.
MICHAŁ FURA
Największe kablówki / DGP