Rynek reklamy zewnętrznej wzrośnie w 2008 roku o kolejne 10 proc., co oznacza wydatki firm na reklamę na poziomie bliskim 640 mln zł wobec ponad 580 mln zł w 2007 roku.

To będzie kolejny dobry rok dla firm reklamy zewnętrznej, a outdoor stał się trzecią siłą reklamową po prasie i telewizji. W ubiegłym roku firmy z branży reklamy zewnętrznej zebrały ponad 580 mln zł - wynika z szacunków monitorującej rynek Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej. Według jej obliczeń, w ubiegłym roku rynek wzrósł o około 10 proc.
- Podobnego wzrostu spodziewamy się w tym roku - mówi GP Lech Kaczoń, prezes IGRZ. Oznacza to, że w tym roku wydatki firm na reklamę na billboardach wzrosną do około 640 mln zł.
Coraz większa liczba nośników w miastach i przy drogach pozwoliła firmom reklamy zewnętrznej przyciągnąć większą liczbę reklamodawców, co przekładało się na stały wzrost przychodów od kilku lat - sięgający kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt procent. To pozwoliło reklamie zewnętrznej w ciągu niespełna dwóch lat stać się trzecim pod względem wielkości rynkiem reklamy, za prasą i telewizją, wyprzedzając rynek stacji radiowych.
Gdy w roku 2005 reklamodawcy wydali na promocję w największych stacjach radiowych około 426 mln zł, na billboardy lub inne nośniki przeznaczyli już 474,3 mln zł. Był to jednocześnie jeden z najlepszych okresów dla branży - wydatki firm wzrosły bowiem o 26 proc. Od tamtej pory zwolniły do 10 proc., ale to cały czas poziom, na którym pozostaje cały rynek reklamy. Pieniądze z tego rynku dzieli między siebie pięć firm - AMS Agora, Clear Channel Poland, News Outdoor Polska koncern News Corp., Stroer Polska i pozostający w prywatnych rękach Cityboard Media. Należy do nich ponad 90 proc. rynku.
- Ten rok upłynie pod znakiem inwestycji w kolejne, nowoczesne nośniki, choćby dlatego, że miasta zaostrzają politykę i trzeba szukać nowych form ekspozycji. Firmy mogą zaostrzyć też walkę o zagospodarowanie przystanków komunikacji miejskiej, nie tylko w stolicy, ale innych miastach - uważa Lech Kaczoń.
Wśród nowych nośników mogą pojawić się choćby takie, jak wprowadzone ostatnio przez Clear Channel Coffee Pointy - nieduże punkty w najruchliwszych miejscach miasta, w których można kupić kawę, a które przy okazji są także nośnikami reklamowymi. Firma zapowiada, że do końca 2008 roku ma ich być 200 w największych miastach w Polsce.
SZERSZA PERSPEKTYWA - RYNEK
Największe firmy od dawna mówią o konsolidacji. Agora jednak nie zamierza pozbyć się swojego biznesu, a przejęcie któregoś z konkurentów nie było możliwe ze względu na ich zasięg. Zarówno Stroer, Clear Channel czy News Outdoor to spółki należące do europejskich, a nawet światowych gigantów. W tym roku przetasowania na tym rynku są bardziej prawdopodobne, bo zarówno Clear Channel, jak i News Outdoor zdecydowały, że będą sprzedawać swój biznes. Wszystko zależy więc od decyzji, czy spółki na poszczególnych rynkach będą sprzedawane oddzielnie. Jeśli tak, działającymi w Polsce konkurentami na pewno zainteresowana będzie Agora i Stroer, ale także fundusze inwestycyjne.
MICHAŁ FURA
Reklama w mediach / DGP