Eurodeputowany PO Dariusz Rosati, mówił, że tej walce ma sprzyjać między innymi jednolity kontrakt z pracownikiem. Ma on zastąpić powszechnie obecne umowy śmieciowe. Jednolity kontrakt na pracę ma być wprowadzony w ciągu 2 lat. Platforma liczy, że oprócz likwidacji szarej strefy, nowe przepisy zapewnią też wzrost dochodów budżetowych.
Najwięcej uwagi na konferencji polityków PO poświęcono propozycjom nowego systemu podatkowego. Ma on wprowadzić podatek PIT, w wysokości od 10 do 39,5 procent, przy likwidacji składek na ZUS i NFZ. "Skorzystać mają na tym rodziny oraz osoby o niskich dochodach. Łącznie 97 procent podatników" - mówił Dariusz Rosati.
Platforma szacuje, że koszt tej ostatniej reformy wyniesie 10 miliardów złotych rocznie. Zapowiada jednak, że państwo stać na taką reformę.
PO zapowiedziała, że będzie chciała utrzymać konta emerytalne i finansowanie, które na nie wpływa. Wpłaty na te konta były dokonywane na dotychczasowych zasadach i w dotychczasowej wysokości. Dariusz Rosati mówił, że jego partia nie wie jeszcze, jaka instytucja będzie pobierać i rozdzielać podatki w nowym systemie. Być może przypadnie to w udziale urzędom skarbowym, w ramach rozszerzania ich zadań.
Platforma Obywatelska nie ma szacunków, ile osób może wyjść z tak zwanej szarej strefy. Zmiany nie obejmą samozatrudnionych, rolników i pracujących na umowy o dzieło.