Terminal w Świnoujściu wkrótce przyjmie pierwszy transport. Polskie LNG porozumiało się z konsorcjum wykonawczym z włoską firmą Saipem na czele.
Budowa polskiego terminalu na gaz skroplony jest zaawansowana w 98,2 proc. Na miejsce sprowadzono już wszystkie elementy i urządzenia potrzebne do ukończenia projektu – zapewnia spółka Polskie LNG, która odpowiada za przedsięwzięcie. Dzięki temu jeszcze przed końcem roku gazoport odbierze więc pierwszy transport gazu. – Wykonawca zapewnił, że terminy wskazane w zaktualizowanym szczegółowym harmonogramie prac są ostateczne. Przyjął na siebie dodatkowe obowiązki i odpowiedzialność, zwłaszcza związane z dostawą LNG na potrzeby technologiczne terminalu – deklaruje prezes firmy Polskie LNG Jan Chadam.
Co ważne, wynagrodzenie dla wykonawcy nie będzie wyższe, niż wcześniej ustalono. A jeszcze wiosną przedstawicielka Saipemu Camilla Palladino deklarowała, że na dokończenie projektu w 2015 r. wykonawcy będą potrzebować ekstrawsparcia spółki Polskie LNG oraz dodatkowych pieniędzy. Teraz wiadomo, że całkowite wynagrodzenie w ramach kontraktu wynosić będzie 2,4 mld zł, co oznacza, że inwestor nie będzie musiał dopłacać do realizacji przedsięwzięcia. Co więcej, konsorcjum wykonawcze zaakceptowało wyższe kary umowne za ewentualne opóźnienia przy realizacji prac. Jak informuje Polskie LNG, wykonawca przyjął na siebie dodatkową, nieprzewidzianą dotychczas w kontrakcie odpowiedzialność za proces dostawy LNG na rozruch terminalu.